Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Do jednego ze sklepów spożywczych przyszła kierowniczka tej placówki handlowej. Nagle przy kasie zauważyła leżący paragon, na którym widniała wypłata 637 złotych i podpis jednej z pracownic sklepu, która zamieściła na nim krótką wiadomość informując właściciela sklepu, że właśnie się zwalnia i w ramach wypłaty zabrała z kasy gotówkę – równoważność jej pensji.
Właściciel sklepu zgłosił kradzież – gdyż pracownica za kilka dni miała otrzymać wypłatę i żaden z pracowników sklepu nie jest upoważniony do zabierania gotówki z kasy. Kobieta usłyszała zarzuty kradzieży (art. 278 kk) - za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z ustaleniami, właściciel pokryje straty z pensji 39-latki, której jeszcze nie zdążył wypłacić.
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?