Kraków. Zniszczone rzeźby w parku Decjusza. Policja szuka sprawców

WIDEO: Dzieci mówią jak jest

W poniedziałek rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że w parku Decjusza ktoś zniszczył 15 stojących tam rzeźb. - 3 zostały przewrócone, pozostałe posiadają ślady uszkodzenia - przekazano nam w biurze prasowym małopolskiej policji.

Mundurowi przeprowadzili oględziny, sprawdzali, czy w pobliżu jest zainstalowany monitoring. - Dochodzenie będzie prowadzone pod kątem uszkodzenia mienia - mówi nam Anna Zbroja-Zagórska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Policja szuka sprawcy bądź sprawców. Wartość szkód nie została jeszcze oszacowana.

Wszystkie zniszczone rzeźby są autorstwa prof. Bronisława Chromego, rzeźbiarza i rysownika, który wykładał na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Zmarł 4 października 2017 roku. W parku Decjusza powstała galeria jego dzieł.

- To ewidentny akt wandalizmu. Mieszkańcy cieszyli się widokiem tych dzieł 25 lat - nie kryje smutku Grażyna Chromy, córka rzeźbiarza.

- Wśród uszkodzonych rzeźb są m.in. owieczki, chyba najbardziej znane wśród krakowian. Jedna została wyrwana z ziemi wraz z betonem, w którym była osadzona - dodaje.

Wandale zniszczyli też dzieła z cyklu "Muzykanci". Mowa o pięciu rzeźbach, które ucierpiały najbardziej. - Zostały połamane na kawałki. Otoczaki górskie, z których zostały wykonane, rozbito. Trudno będzie to naprawić - dodaje Grażyna Chromy.

Rzeźby zostały zabezpieczone, a teraz będą poddawane renowacji. Córka rzeźbiarza twierdzi, że w miejscu, gdzie doszło do aktu wandalizmu, jest monitoring.

- Kamery nagrały dwóch mężczyzn - kwituje. Możliwe, że to właśnie oni są odpowiedzialni za zniszczenie dzieł prof. Chromego.