Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zbrodnia w centrum miasta. Prokurator znów chce dożywocia dla głównego oskarżonego

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżeni Marcin K. i Marcin G. przed krakowskim sądem
Oskarżeni Marcin K. i Marcin G. przed krakowskim sądem Artur Drożdżak
Prokurator ponownie złożył wniosek o wymierzenie dożywocia dla Marcina K. za zabójstwo w centrum Krakowa oraz kar po 25 lat więzienia dla dwóch innych oskarżonych. Sąd Apelacyjny w Krakowie do 30 marca odroczył ogłoszenie wyroku w tej sprawie.

FLESZ - Lockdown możliwy od niedzieli

Prokuratura już w I instancji przed Sądem Okręgowym w Krakowie wnioskowała o tak surową karę dla 41-latka, ale sąd miał odmienne zdanie. W wyroku zmienił kwalifikację czynu oskarżonego z zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. I za to skazał Marcina K. na 11 lat pozbawienia wolności.

Niższe kary od proponowanych przez prokuratora dostali też pozostali oskarżeni. Dwóch z nich nie trafiło za kratki na 25 lat, bo Mikhaylo P. dostał 7, a Patryk S. 4 lata pozbawienia wolności. Wyrok 2 lat, zamiast proponowanych 15, usłyszał ostatni z mężczyzn - Marcin G. Tego ostatniego sąd wypuścił z aresztu tymczasowego.

W złożonej apelacji śledczy znowu chcą surowego wyroku, a obrońcy chcą niższych kar. Adwokat Mariusza K. zwraca uwagę, że jego klient wyraził skruchę, a kara 11 lat więzienia i tak jest zbyt surowa, chce jej zmniejszenia.

Do uśmiercenia 50-letniego Jana M. doszło 11 sierpnia 2018 r. w pustostanie na tyłach Muzeum Armii Krajowej. Pokrzywdzony był bity, kopany, kłuty nożem, a na koniec został podpalony.

Z ustaleń wynika, że czterej sprawcy działali z chęci zemsty. Zwłoki okryto następnego dnia wieczorem, ale podejrzanych zatrzymano dopiero trzy miesiące później.

Zaprzeczali, by dokonali zabójstwa i przyznawali się jedynie do pobicia. Jan M. zmarł od obrażeń głowy. Nie dało się ustalić, czy do podpalenia ciała mężczyzny doszło jeszcze za jego życia czy już po śmierci. Na pętli z drutu, którym owinięto mu głowę, odkryto ślad od Marcina K. Kamery przy parkingu Muzeum AK zarejestrowały czterech przechodzących w stronę pustostanu mężczyzn i ich powrót po 20 minutach. Tyle trwało zdarzenie.

Oskarżeni to osoby w wieku od 19 do 53 lat. Marcin K. był już karany 7 razy, w tym na 4 lata za udział w śmiertelnym pobiciu. Marcin G. ma na koncie 11 wyroków, ale jedynie za czyny przeciwko mieniu. Patryk S. i Mykhailo P. nie mieli wyroków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Zbrodnia w centrum miasta. Prokurator znów chce dożywocia dla głównego oskarżonego - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto