Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zakorkowana ul. Reduta. Mieszkańcy Prądnika Czerwonego na remont będą musieli jeszcze poczekać

Klaudia Warzecha
Klaudia Warzecha
Wojciech Matusik/polskapress
W październiku ubiegłego roku na wniosek mieszkańców przygotowany został projekt nowej organizacji ruchu dla ulicy Reduta na Prądniku Czerwonym, która po przeprowadzonych kilka lat wcześniej zmianach stanęła w korkach. Początkowo nowe zasady miały zostać wdrożone, jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe. Niestety, do dziś na ulicy Reduta nie rozpoczęły się żadne prace remontowe i prawdopodobnie krakowianie będą musieli jeszcze na nie poczekać.

Kilka lat temu do użytku została oddana wyremontowana ul. Reduta znajdująca się na Prądniku Czerwonym. Dla zapewnienia większej liczby miejsc parkingowych mieszkańcom, zrealizowany projekt uwzględniał powstanie przydrożnych zatoczek parkingowych. Niestety nowy układ drogi oraz wzmożony ruch zaczęły wpływać na powstawanie korków, które aktualnie znacząco utrudniają ruch. Jak się okazuje, jednym z problemów są znajdujące się na ulicy wydzielone wzdłuż chodnika miejsca parkingowe. Przez swoją lokalizację tworzą zwężenia drogi na wybranych odcinkach, wpływając tym samym na utrudnienia w płynnym funkcjonowaniu ruchu.

Planowane zmiany

W ubiegłym roku w odpowiedzi na sygnały od mieszkańców pojawił się projekt przygotowany przez Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu UMK uwzględniający przebudowę problematycznej ulicy. Wprowadzone zmiany miały uwzględniać uporządkowanie oznakowania, a także wprowadzenie wyspowego progu zwalniającego. W projekcie uwzględniono także likwidację części odcinków pasów postojowych. Przewidziane zostały również zmiany na fragmencie dróg od ul. Węgrzeckiej do ul. Bohomolca polegające na uporządkowaniu pionowego i poziomego oznakowania oraz pojawienia się nowych urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Wtedy też pojawiła się informacja, że zmiany zostaną wprowadzone tuż po tym, jak pozwolą na to warunki pogodowe. Niestety, od października 2021 mieszkańcy nadal czekają na wprowadzenie zmian. I jak się okazuje poczekają jeszcze pewien czas.

Konieczne jest wyłonienie nowych wykonawców

Mieszkańcy zgłosili się z tym problemem do radnego Rafała Komarewicza, który złożył w tej sprawie interpelację. W odpowiedzi na interpelację możemy przeczytać, że jeszcze w lutym nastąpiło odstąpienie od umów z wykonawcami i aktualnie konieczne jest wyłonienie nowych wykonawców.

- Początkowo na okres dwóch lat została wyłoniona firma utrzymaniowa. Po pierwszym roku spółka nie wywiązywała się z umowy w związku z czym nałożone zostały na nią należyte kary. Niestety, firmy wykonawcze nie zintensyfikowały swojej pracy i również w tym roku prace realizowane były niezgodnie z umową. W związku z tym, że naliczenie dodatkowych kar w tym zakresie było już niemożliwe, zdecydowaliśmy się na rozwiązanie umowy - wyjaśnia Michał Pyclik, rzecznik ZDMK. - Niestety procedura wyłonienia nowych firm, trwała kilka miesięcy. Aktualnie czekamy na rozstrzygnięcie przetargu, który prawdopodobnie zakończy się w sierpniu - dodaje.

Inflacja przekroczy 16 proc. Z wysokimi cenami będziemy żyć dłużej

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Zakorkowana ul. Reduta. Mieszkańcy Prądnika Czerwonego na remont będą musieli jeszcze poczekać - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto