Z wnioskiem w tej sprawie do krakowskiego magistratu wystąpiła spółka LV BET Zakłady Bookmacherskie. Jak informują urzędnicy, jest procedowany.
Nie spodobało się to radnym dzielnicowym ze Starego Miasta. Podjęli uchwałę, w której wydali negatywną opinię. Jak przyznaje Witold Jan Kajstura, przewodniczący Komisji Architektury i Infrastruktury Rady Dzielnicy I, gdyby taki pomysł wcielić w życie, to na kasyno trzeba by przeznaczyć cały budynek. A to nie jest dobre miejsce na tego typu obiekt. Kajstura sceptycznie podchodzi również do pomysłu zlokalizowania w pałacu sklepów. - Niedaleko jest Galeria Krakowska z całym szeregiem ekskluzywnych butików. Więc czy nie byłyby to dwa grzyby w barszcz? - zastanawia się radny.
Więcej informacji o planach zlokalizowania w pałacu kasyna chcieliśmy uzyskać w spółce LV BET, ale jej przedstawiciele nie odpowiedzieli na nasze pytania. Przypomnijmy, że w Krakowie mogą być maksymalnie cztery takie obiekty. Są już przy ulicy Kalwaryjskiej, Armii Krajowej, Papierniczej oraz Placu Szczepańskim. Projekt uchwały w sprawie zlokalizowania kasyna w pałacu Wołodkowiczów trafi pod obrady rady miasta w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Trzeba pamiętać, że budynek przy ulicy Lubicz 4 jest wpisany do rejestru zabytków. Był budowany w latach 1829-1834. Pierwotnie należał do lekarza prof. Macieja Brodowicza, rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Władysław i Zofia Wołodkowiczowie kupili go w 1884 r. Aby cokolwiek w nim zmienić, trzeba wcześniejszej zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków.
O tym, jak ostatecznie zmieni się pałac, chcieliśmy porozmawiać z przedstawicielem SAWIG Invest Group, która na swojej stronie internetowej wśród projektów ma właśnie pałac Wołodkowiczów. Nie chciał nam udzielić informacji i poprosił o telefon w drugiej połowie stycznia.
Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków twierdzi, że niezależnie od tego, jaka działalność będzie prowadzona w budynku, inwestor musi spełnić jeden podstawowy warunek. - Wnętrza, w szczególności na pierwszym piętrze, są bardzo bogate, mają dużo elementów wartościowych. Musi być taka funkcja, która nie będzie tego naruszać - przyznaje Janczykowski. Chodzi m.in. o to, by dekoracje nie zostały zasłonięte np. sklepowymi pułkami.
Część zmian przy galerii będzie już przyszłym roku. Na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego stanie pomnik pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. W projekcie przyszłorocznego budżetu na jego budowę zarezerwowano 700 tys. złotych. Stowarzyszenie imienia pułkownika zebrało 216 tys. Całość ma kosztować ok. 1,2 mln. Prace na miejscu rozpoczną się 1 marca, a zakończą 15 kwietnia. Zwycięski projekt, zgodnie z którym monument jest realizowany, przedstawia pękający mur berliński i wygięte w łuk ostrze szabli, symbol oficerskiego honoru.
Zmiany czekają też wnętrza budynku starego dworca PKP, który od lat nie jest na stałe zagospodarowany. Teraz ulokowany jest tam m.in. HistoryLand - interaktywne centrum odkrywania historii Polski i Polaków. Można zobaczyć zbudowane z klocków Lego makiety. Tak będzie przez co najmniej trzy lata. Do budynku z początkiem przyszłego roku przeprowadzi się częściowo Muzeum Historii Fotografii. - W związku z rozpoczynającym się remontem budynku przy ulicy Józefitów (obecna siedziba MHF, przyp. red.) musimy go opuścić. Na dworzec przeniesiemy się tylko z biurami - tłumaczy Marek Świca, dyrektor Muzeum.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3. Co to jest dziopa?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?