Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zabytkowy Fort Bronowice znów do wzięcia

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
- Miasto powinno starać się przejąć fort od wojska za darmo. A gdyby się to nie udało, wtedy podjąć rozmowy lub stanąć do przetargu - uważa Mariusz Waszkiewicz

W piątek o godz. 10 ma się odbyć przetarg, na który Agencja Mienia Wojskowego wystawiła fort nr 7 Bronowice i przyległą do niego zieleń, w sumie ok. 3,7 ha przy ul. Rydla. Agencja szuka kupca na tę nieruchomość już kolejny raz. Pierwotnie oferowała ją z ceną wywoławczą 11,9 mln zł, później - 9 mln zł. Od takiej też ceny ma się zacząć piątkowa licytacja.

Mieszkańcy i aktywiści miejscy chcieliby, aby gmina stała się właścicielem działek z fortem, a w efekcie powiększyła tworzony na przyległym terenie park, zaś w samym forcie urządziła centrum kulturalne. Przypomnijmy, że wcześniej mieszkańcy przyklasnęli przymiarkom do ulokowania tutaj kampusu krakowskiej ASP. Ale ten pomysł ostatecznie przepadł.

Próbowaliśmy ustalić, jakie jest zainteresowanie przetargiem, termin wpłacania wadium minął bowiem 22 października. Jednak AMW przekazała, że informacja o oferentach może zostać podana dopiero w momencie otwarcia przetargu.

A co z gminą Kraków, która ma możliwość skorzystania z prawa pierwokupu tych działek? - Według informacji przekazanych przez krakowski oddział regionalny AMW, miasto Kraków nie jest zainteresowane skorzystaniem z powyższego prawa - przekazała nam Małgorzata Weber, rzeczniczka prasowa AMW. Z Urzędu Miasta nie uzyskaliśmy w środę odpowiedzi na pytania w tej sprawie.

Gdyby piątkowy przetarg znów nie przyniósł rozstrzygnięcia, kolejny zostanie ogłoszony w I kwartale 2019 roku.

- Potencjalni zainteresowani wskazują, że zakup nieruchomości nie jest uwarunkowany wysokością ceny wywoławczej, lecz nakładami, jakie należy poczynić, aby zaadaptować zabytkowy fort do nowych celów oraz procedurą formalno-prawną, która wynika z faktu ochrony konserwatorskiej zabytku - mówi, pytana o ewentualne dalsze obniżanie ceny, rzeczniczka Małgorzata Weber. Jak przekazuje, z rozmów z inwestorami wynika, że - w zależności od sposobu zagospodarowania fortu - szacują koszt adaptacji na 60-80 mln zł.

Na początku, w ciągu roku od podpisania umowy, nabywca fortu musi wykonać prace zabezpieczające. To jeden z warunków, pod jakimi wojewódzki konserwator zgodził się na sprzedaż zabytku. Prace mają polegać m.in. na usunięciu krzewów i drzew z nasypów, naprawie kominów. Dla powstrzymania zamakania ścian fortu przewidziane jest przywrócenie pierwotnego poziomu fosy.

- Miasto powinno starać się w pierwszej kolejności przejąć ten fort od wojska za darmo. A gdyby się to nie udało, wtedy podjąć rozmowy lub stanąć do przetargu - uważa aktywista Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody. Jego zdaniem gmina miałaby prawo wystąpić do ministra obrony o oddanie działek z fortem za darmo, bo nie są już one dziś potrzebne na cele obronności; wytyka, że gmina nawet takich starań nie podjęła.

Waszkiewicz wskazuje też, że władze miasta tłumaczą brak zainteresowania nabyciem fortu ze względu na kwoty, jakie by trzeba w niego włożyć. - A przecież można się starać o środki zewnętrzne, dzięki którym takie obiekty się remontuje. Należałoby też - a nikt tego nie robi - policzyć wartości społeczne, jakie się zyska, gdyby urządzić w forcie np. dom kultury, galerię - dodaje.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Zabytkowy Fort Bronowice znów do wzięcia - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto