Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zabytkowa aleja Waszyngtona ogołocona z kilkunastu drzew. Posadzono nowe, których liście już niszczy owad

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Zabytkowa aleja Waszyngtona w Krakowie została ogołocona z kilkunastu drzew, bo były w złym stanie - groziły zawaleniem na często uczęszczaną drogę dla pieszych. W ich miejsce posadzono kasztanowce. Problem w tym, że młode rośliny już zostały zaatakowane przez szrotówka - to gatunek owada, który żeruje właśnie na drzewach tego gatunku, niszcząc jego liście.

FLESZ - Polacy wrócili do fast foodów

od 16 lat

Wycięto kilkanaście drzew wzdłuż zabytkowej alei Waszyngtona

Już w styczniu ubiegłego roku alarmowaliśmy, że ok. 30 drzew wzdłuż zabytkowej alei Waszyngtona jest w tak złym stanie, że trzeba będzie je wyciąć. Miejscy urzędnicy starali się, by choć część z nich mogła pozostać. Zamierzali przyciąć drzewa w taki sposób, aby nie upadły. Co ostatecznie wyniknęło z tych szumnych zapowiedzi? Jak podsumowują w Zarządzie Zieleni Miejskiej, ostatecznie 17 roślin poszło pod topór, wśród nich klony oraz jesiony. Z kolei jedenaście drzew uczyniono tzw. świadkami. - Z wnioskowanych do usunięcia roślin pozostawiono dwie - wyliczają pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej.

- Drzewa przeznaczone do usunięcia nie miały możliwości właściwego rozwoju. W większości stanowiły zagrożenie dla życia i mienia - przekazuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM-u. Rośliny były zamierające bądź całkiem martwe, co groziło tym, że się przewrócą - na często uczęszczaną ścieżkę dla pieszych bądź drogę dojazdową do cmentarza na Salwatorze.

Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody, twierdzi: - Możliwe, że gdyby o rośliny zadbano wcześniej, do wycinki by nie doszło. Prawdopodobnie niektóre usychają z przyczyn naturalnych. Ale ruch aut wzdłuż alei na pewno nie jest bez wpływu na rośliny. Kierowcy parkują na korzeniach, niszcząc zieleń.

Co na to urzędnicy? Częściowo potwierdzają słowa Waszkiewicza. - Asfaltowe umocnienie nawierzchni wykonane bez odpowiednich odstępów od drzew zwiększa ilość kolizji. Szczególnie narażone są pnie, zwłaszcza odziomki oraz korzenie drzew, które nie mają właściwej przestrzeni rozwoju i zabezpieczenia przed ruchem kołowym - tłumaczą w UMK.

ZZM zapewnia, że dba o drzewa, rosnące wzdłuż alei. - Działania w tym zakresie prowadzono etapowo od jesieni 2019 r. Ze względów bezpieczeństwa niezbędne było przeprowadzenie kompleksowej pielęgnacji, polegającej m.in. na wykonaniu cięć w koronach - mówią urzędnicy. Kompleksowe cięcia pielęgnacyjne w koronach objęły łącznie 183 drzewa.

W zamian za wycięte drzewa i te pozostawione w formie "świadków" zostało posadzonych 31 kasztanowców białych. Problem w tym, że młode rośliny już zostały zaatakowane przez szrotówka - to gatunek owada, który żeruje właśnie na kasztanowcach, niszcząc jego liście. Informację przekazaliśmy do Zarządu Zieleni Miejskiej. Urzędnicy stwierdzili, że "do tej pory nie zdołano znaleźć całkowicie skutecznej metody zwalczania szrotówka kasztanowcowiaczka".

Obsadzona drzewami aleja Jerzego Waszyngtona to zabytek. Znajduje się na Zwierzyńcu i ciągnie od osiedla Salwator aż do kopca Kościuszki (ok. 1100 metrów). Podczas niedawnych intensywnych ulew i burz, jakie przeszły przez miasto, uszkodzone zostały dwa pomniki przyrody. Wśród nich jesion, który stał właśnie przy alei Waszyngtona. W przypadku drugiego chodzi o popularnych wśród turystów kasztanowiec, znajdujący się w rejonie Wawelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Zabytkowa aleja Waszyngtona ogołocona z kilkunastu drzew. Posadzono nowe, których liście już niszczy owad - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto