Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wybrakowany Park Jerzmanowskich. Nie ma gdzie usiąść, w alejkach są ubytki

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Główna alejka w Parku Jerzmanowskich
Główna alejka w Parku Jerzmanowskich Anna Kaczmarz / Polska Press
Wyremontowany za kilkanaście milionów złotych zaledwie parę lat temu zabytkowy Park Jerzmanowskich w Prokocimiu do poprawki. Wzdłuż głównej alejki nie ma gdzie usiąść, bo nie ma tam... ani jednej ławki. Do naprawy są z kolei alejki, w których pojawiły się ubytki. Radni i mieszkańcy proszą Zarząd Zieleni Miejskiej o interwencję.

FLESZ - W pomidorach będzie więcej witaminy D?

od 16 lat

Siedmiohektarowy, zabytkowy park Jerzmanowskich został otwarty po remoncie 26 września 2020 roku. Prace rewitalizacyjne kosztowały 14 mln zł. Teraz okazuje się, że w parku trzeba będzie dokonać kilku poprawek.

Mieszkańcy zwrócili uwagę, że wzdłuż głównej alejki - od strony ulicy Wielickiej - nie ma... gdzie usiąść. - Rozmawiałam z miejskim konserwatorem zabytków. Powiedział, że na tym odcinku można postawić ławki, bo nie zaburzą osi widokowej. Zwracam się więc do Zarządu Zieleni Miejskiej o montaż przynajmniej pięciu ławek, bo na tym długim odcinku... nie ma ani jednej - twierdzi radna miejska Grażyna Fijałkowska.

Wydawać by się mogło, że zamontowanie kilku ławek nie jest skomplikowanym przedsięwzięciem. Nic bardziej mylnego.

- Wprowadzenie dodatkowych elementów małej architektury w Parku im. Anny i Erazma Jerzmanowskich wymaga opracowania stosownej dokumentacji projektowej, a następnie uzyskania pozwolenia miejskiego konserwatora zabytków - odpowiadają urzędnicy. Już wiadomo, że ten nie będzie miał raczej nic przeciwko postawieniu kilku ławek wzdłuż głównej alejki, jednak potrzebna jest oczywiście zgoda na piśmie. Największy problem polega jednak na tym, że na tę drobną inwestycję... na razie nie ma pieniędzy.

Tymczasem okazuje się, że z parku zniknęło kilka tabliczek, na których opisano historię zieleńca oraz Prokocimia, na terenie którego się znajduje. Zarząd Zieleni Miejskiej przekonuje, że pojawią się na nowo do końca czerwca. Prace zostały już zlecone.

Do naprawy są z kolei alejki, w których pojawiły się ubytki. - Zostały zgłoszone do naprawy wykonawcy remontu w ramach obowiązującej gwarancji. Termin wykonania prac został ustalony na czerwiec br. - czytamy w odpowiedzi na interpelację, którą do prezydenta Jacka Majchrowskiego złożyła radna Fijałkowska.

Ale to nie koniec felerów w wyremontowanym zaledwie parę lat temu parku. Radna domaga się też dosadzenia bluszczu w rejonie budynku KS Kolejarz-Prokocim. Zwraca uwagę, że "wzeszło tylko kilka sadzonek z kilkudziesięciu" posadzonych przez ZZM. - Po uzyskaniu stosownego pozwolenia zostaną zlecone prace w zakresie uzupełnienia nasadzeń we wskazanych lokalizacjach - poinformował Zarząd Zieleni Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Wybrakowany Park Jerzmanowskich. Nie ma gdzie usiąść, w alejkach są ubytki - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto