„Czyż nie jest obowiązkiem obywatela podzielić się z ogółem obywateli nową ideą?” - pyta doktor Stockmann, główny bohater „Wroga ludu”. Do zadania fundamentalnych pytań lekarza uzdrowiska w norweskim miasteczku popycha dramatyczne odkrycie. Przez mieścinę płynie zatruta woda, która zagraża zdrowiu mieszkańców. Lekarska uczciwość staje w konflikcie z opłacalnością - uzdrowisko to bowiem główne źródło dochodów dla bogatych obywateli. Sprawę komplikuje fakt, że burmistrz miasta jest bratem lekarza.
Czy można poświęcić społeczny porządek dla wypełnienia moralnego obowiązku prawdy? To pytanie, postawione przez Henryka Ibsena w jego dramacie z 1882 r., nie straciło aktualności. Wyreżyserowany przez Jana Klatę dramat będzie też refleksją nad tym, jak różne drogi mogą poprowadzić jednostkę do stania się tytułowym „wrogiem ludu”.
- To autorskie opracowanie Ibsena. Dokonaliśmy pewnych zmian i skrótów, choć podążamy dość wiernie tropem oryginału. Ibsenowski konflikt jest wielopoziomowy: od politycznego po rodzinny, braterski - wyjaśnia dramaturg Michał Buszewicz. W dra Stockmanna wcieli się Juliusz Chrząstowski. W roli jego brata wystąpi Radosław Krzyżowski.
Ibsenowskie uzdrowisko nie ma nazwy, co znaczy, że mogłoby być wszędzie. W kontekście zanieczyszczonego miasta, skojarzenia z Krakowem będą jak najbardziej na miejscu.
Ważną częścią spektaklu jest oprawa muzyczna autorstwa Roberta Piernikowskiego. - Muzyka będzie jak „bijące serce miasta” - mówi Klata. Piernikowski współpracował już z reżyserem przy okazji „Króla Edypa”.
Premiera na Dużej Scenie przy ul. Jagiellońskiej 1, 3 października o godz. 19.15. „Wroga ludu” zobaczymy też 4, 6 i 7 października.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?