Nasz Czytelnik zebrał zdjęcia wraków, które stoją w Krakowie. Nie mają powietrza w kołach, porasta je mech, padają ofiarą wandali. Stoją w bezruchu już długo, nawet rok. Apelujemy do straży miejskiej o interwencję w tej sprawie. Niestety znalezienie właściciela i zmuszenie go do usunięcia "pojazdu" jest trudne i długotrwałe.
WIDEO: „Co za akcja!” z piłkarzem Wisły Kraków Pawłem Brożkiem