Dym, gęsty i żółtawy, mieszkaniec zauważył we wtorek koło godziny 10.30 rano. Z huty dostaliśmy jedynie informacje, że żółtawy dym to efekt zabarwienia tej emisji przez obecność tlenków żelaza.
- Obecność tlenków żelaza w powietrzu powoduje stres oksydacyjny - który wywołuje miażdżycę, nowotwory i inne ciężkie choroby. Mieszkańcy Krakowa są bezbronni wobec poczynań Mittala. Co rusz mamy do czynienia z tzw. zdarzeniami awaryjnymi. Problemy z emisjami z koksowni, wielkiego pieca i innych obiektów na terenie huty. Teraz chcemy, żeby WIOŚ wyjaśnił skąd się bierze "błękitny pył". Chcemy żeby ten kto go emituje płacił za koszty usuwania - apeluje Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Od początku ubiegłego roku w krakowskiej hucie, w wyniku awarii, wydostało się do atmosfery blisko 5 tys. kilogramów pyłów. Wynika to z raportu na temat zanieczyszczenia powietrza w 2015 i na początku 2016 roku, który przygotował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie. Arcelor Mittal zapewnia, że nie było bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Były to tzw. zdarzenia awaryjne. We wtorek mieliśmy do czynienia z kolejnym?
WIDEO: Smog w Krakowie
Autorka: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?