Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wichura zniszczyła balon widokowy. Prokuratura nie dopatrzyła się zaniedbań

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Prokuratura uznała, że nikt nie ponosi winy za zniszczenie balonu widokowego w Krakowie. Jego odbudowa trwała dwa miesiące po tym, jak został zniszczony przez niecodzienną wichurę.

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Zdaniem śledczych nikt nie dopuścił się zaniedbań w tej sprawie. Od niedawna atrakcja powróciła na Bulwar Wołyński w sąsiedztwie budynku dawnego hotelu Forum.

- Odbudowa balonu trwała dwa miesiące. Koszt napraw wyniósł tyle, ile przewidywaliśmy, a więc około 3 miliony złotych - informował Marek Kufel ze spółki Balon Widokowy. - Za każdym razem wprowadzaliśmy odpowiednie zabezpieczenia balonu względem prognoz pogody i przepisów. Okazało się jednak, że to nie wystarczyło. Mamy to w pamięci i teraz zadbamy o większe zabezpieczenia w razie zapowiadanego załamania pogody - dodaje.

Przypomnijmy, że do uszkodzenia balonu doszło w sobotę (13 czerwca) wieczorem. Z niewielkiej chmury spadł grad i deszcz, a wiatr wiał z prędkością ponad 120 km/h. Wichura porwała zacumowany na bulwarze Wołyńskim balon widokowy, który zahaczył o pobliską latarnię. To spowodowało przerwanie powłoki balonu. Jej części wiatr zwiał na pobliski gmach dawnego hotelu Forum. Kawałki czaszy balonu opadły też na samochody przy ul. Ludwinowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Wichura zniszczyła balon widokowy. Prokuratura nie dopatrzyła się zaniedbań - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto