Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. W Teatrze Ludowym szykuje się rewolucja

Aleksandra Suława
Projekt przebudowy przygotował prof. Romuald Loegler
Projekt przebudowy przygotował prof. Romuald Loegler projekt Romuald Loegler
Dwie sale teatralne, przestrzeń warsztatowa i kino letnie, tak w 2020 r. będzie wyglądać Stolarnia - nowa przestrzeń Teatru Ludowego. Będzie, jeśli znajdą się pieniądze na remont.

Kiedyś w nowohuckim budynku Stolarni, należącym do Teatru Ludowego, mieściły się pomieszczenia techniczne. Później ulokowano tam administrację, wygospodarowując też dwie sale na działalność artystyczną. To Scena Stolarnia - która służy jako sala teatralna oraz malarnia - która miała funkcjonować jako przestrzeń warsztatowa. Jednak, jak tłumaczy dyr. teatru Małgorzata Bogajewska, dziś żadna z nich nie nadaje się do użytku.

- Te pomieszczenia są w strasznym stanie. W Stolarni, w której unosi się brzydki zapach, a zza okien słychać dzieci i psy z osiedla, mogą wytrzymać tylko najwytrwalsi widzowie - tłumaczy. - W malarni zaś sytuacja jest tak fatalna, że korzystamy z niej tylko sporadycznie.

Nowe centrum kulturalne

- Dziś budynek pełni funkcje administracyjne i na taki właśnie wygląda - wyjaśnia dyrektorka teatru. - Chcemy przebudować go w taki sposób, by nie tylko był użyteczny, ale żeby również swoim wyglądem zachęcał widzów do wejścia do środka, żeby ludzie czuli, że teatr to wyjątkowe miejsce.

W wyremontowanym budynku na poziomie zero ma znaleźć się Scena Stolarnia, gdzie będzie pokazywać się bardziej kameralne oraz eksperymentalne projekty. Pierwsze piętro stanie się przestrzenią dla dzieci, z przeznaczoną dla nich, odpowiednio zaprojektowaną infrastrukturą, a na kolejnej kondygnacji znajdzie się ogromna, przeszklona sala warsztatowa, gdzie odbywać mają się nie tylko zajęcia teatralne, ale również taneczne czy nawet sportowe. Przestrzeń działań artystycznych uzupełnią magazyny, pomieszczenia administracyjne i pokoje hotelowe.

Dyr. Bogajewska tłumaczy, że rozmach inwestycji to nie kaprys, ale konieczność.

- Teatr pilnie potrzebuje takiego miejsca- mówi.- W tej chwili „Ludowemu” brakuje przede wszystkim sceny kameralnej, miejsca na wieczorne spektakle dla dzieci oraz przestrzeni, w której można by prowadzić warsztaty dla większych grup.

Całość, zapewnia Małgorzata Bogajewska, będzie nie tyle kolejną sceną teatralną, co rodzajem centrum kulturalnego. -Nowohucianie potrzebują miejsca, w którym będą mogli spędzić wieczór z rodziną, wypić kawę, obejrzeć film, pójść na spektakl - tłumaczy. - Jesteśmy najstarszą placówką kulturalną w Nowej Hucie, mamy więc nadzieję, że to wystarczający argument, byśmy nie musieli się wstydzić za naszą siedzibę.

Potrzeba kilkunastu milionów

Duża inwestycja to duże koszty. Dyr. Bogajewska na razie nie chce mówić o konkretnych kwotach, przyznaje jednak, że remont Stolarni to wydatek rzędu kilkunastu milionów złotych.

Teatr pieniędzy szuka w funduszach unijnych, które (jeśli wnioski zostaną pozytywnie rozpatrzone), mogą pokryć nawet połowę kosztów inwestycji. Wnioski już zostały napisane. Teatr liczy również na pomoc finansową miasta.

Jeśli wszystko pójdzie po myśli zespołu „Ludowego”, widzowie z odnowionej Stolarni będą mogli skorzystać być może już wiosną 2020 roku.

WIDEO: Malują pokoje i ubarwiają życie krakowianom

Źródło: dziennikpolski24.pl

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto