Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. W piątek wyrok w sprawie "Skóry". Finał procesu po 24 latach od zbrodni. Czy Robert J. zabił studentkę UJ?

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Proces Roberta J. trwał od jesieni 2020 r. W piątek mężczyzna usłyszy wyrok
Proces Roberta J. trwał od jesieni 2020 r. W piątek mężczyzna usłyszy wyrok Artur Drożdżak
- Rozumiem stawiany mi zarzut. Nie przyznaję się do winy. Jestem niewinny - tak mówił w pierwszym dniu procesu przed krakowskim sądem w lutym 2020 r. Robert J. oskarżony o okrutne zabójstwo Katarzyny Z., studentki religioznawstwa UJ. Do zbrodni doszło w 1998 r., czyli 24 lata temu. Sprawcy grozi dożywocie. Czy taki wyrok zapadnie, okaże się w piątek 15 lipca.

Sprawa ma charakter precedensowy i budzi powszechne zainteresowanie. Na ogłoszenie wyroku mają się zjawić przedstawiciele kilkunastu redakcji. Sąd publiczności i mediom wydaje specjalne wejściówki. Spotkani na sądowym korytarzu adwokaci i prokuratorzy spekulują, czy zapadnie najsurowszy wymiar kary, czy może będzie uniewinnienie.

- Skoro mężczyzna jest w areszcie już blisko pięć lat, to trudno sobie wyobrazić, by nie było wyroku skazującego - mówi jeden z doświadczonych sędziów. Jednak nie dla wszystkich wina mężczyzny jest przesądzona.

– Pamiętam sprawę i wyrok bodaj z 1999 r. Wojciecha B. oskarżonego o pięć zabójstw tzw. Inkasenta. Materiał dowodowy prokuratury był olbrzymi, ale zapadł wyrok uniewinniający. - Tu może być podobnie - zauważa znany krakowski adwokat. W sprawie "Skóry" też jest góra akt, czyli ponad 490 tomów w części jawnej i kolejne niejawne. Sam akt oskarżenia to 789 stron.

Sąd dość szybko, bo w ciągu 2 lat, przesłuchał świadków, zapoznał się z opiniami biegłych, ale co się działo na sali rozpraw nie wiadomo, bo proces jest niejawny. Nie wiadomo jakiej kary domaga się prokurator Piotr Krupiński i co wnosiła obrona.

W charakterze świadków wezwano też rodziców oskarżonego. Oboje, jako osoby najbliższe, odmówili składania zeznań.

80-letni Józef J., ojciec oskarżonego, mówi dziś, że na ogłoszenie wyroku się nie wybiera.

- Szczerze mówiąc chciałbym, by już była sobota, nie wiem co się stanie w piątek 15 lipca. Czy syn jest winny? Moim zdaniem nie, ale nie mam pojęcia co orzeknie sąd – stwierdza mężczyzna.

W śledztwie Robert J. zaprzeczał zarzutom i nie przyznawał się do winy. Przekonywał, że nie znał zamordowanej Katarzyny Z. Sprawca zbrodni zabił dziewczynę, poćwiartował i zdjął z niej skórę. Fragmenty zwłok wyłowiono z Wisły.

Śledczy powołali w toku śledztwa wielu ekspertów, którzy pisali fachowe opinie. Sięgnięto choćby do zagranicznych specjalistów z Hiszpanii i Portugalii, którzy wypowiedzieli się na temat tortur zadanych ofierze. Także specjaliści z amerykańskiego FBI wspierali pomocą policjantów z krakowskiego Archiwum X, którzy badali tę sprawę.

Polska krajem omijanym przez zagranicznych turystów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. W piątek wyrok w sprawie "Skóry". Finał procesu po 24 latach od zbrodni. Czy Robert J. zabił studentkę UJ? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto