Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. W parku Jalu Kurka będzie parking. Pałac Montelupich zmieni się w mieszkaniówkę. Nie będzie porozumienia z miastem

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Pałac Montelupich i park Jalu Kurka czekają spore zmiany. Zburzony amfiteatr zastąpi parking, a sam pałac najpewniej zamieni się w budynek mieszkalny
Pałac Montelupich i park Jalu Kurka czekają spore zmiany. Zburzony amfiteatr zastąpi parking, a sam pałac najpewniej zamieni się w budynek mieszkalny Andrzej Banaś/Polska Press
W krakowskim parku Jalu Kurka pojawi się parking. Teren należy do zakonu Salwatorianów, którzy zrealizują tam swoje zamierzenia inwestycyjne. Duchowni zapewniają, że parking będzie "zielony", a wokół pojawią się nowe nasadzenia. Upadają więc szanse na wykup parku przez miasto, chociaż prezydent Jacek Majchrowski był do tego zobowiązany uchwałą z 2018 roku. Co dalej? Pałac Montelupich zostanie przerobiony najpewniej na budynek mieszkalno-biurowy, bo urząd miasta wydał taką decyzję o warunkach zabudowy.

FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku

We wtorek 8 grudnia napisaliśmy na naszych łamach o wyburzeniu dawnego amfiteatru w parku Jalu Kurka, na tyłach Pałacu Montelupich, dawnej siedziby Radia Kraków. Amfiteatr został zrównany z ziemią. Pozwolenie na jego rozbiórkę zostało wydane już w 2014 roku. Nie był on wpisany do rejestru zabytków, więc nie było ku temu przeszkód. Teraz o swoich zamiarach wobec całego terenu co nieco opowiedzieli nam Salwatorianie.

Ksiądz Sławomir Noga, członek Zarządu Prowincjalnego Salwatorianów, potwierdził nam, że zakon wciąż jest właścicielem terenu.

- Wszelkie działania podejmowane na terenie parku odbywają się z dochowaniem wymogów prawnych, w oparciu o decyzje i uzgodnienia z właściwymi organami. Pochodzący z lat powojennych amfiteatr za budynkiem pałacu został rozebrany zgodnie z decyzją organów nadzoru budowlanego. Teren po jego rozbiórce nie został zabetonowany, ale uporządkowany i zabezpieczony. Amfiteatr był podpiwniczony, więc wykop należało zasypać i zagęścić, aby zapobiec zapadaniu się terenu - tłumaczy ks. Noga.

Co powstanie w jego miejscu? Okazuje się, że parking, choć ks. Noga przekonuje, że teren pozostanie zielony. - Zgodnie z prawomocną decyzją ustalającą warunki zabudowy, pojawią się w jego obrębie miejsca postojowe, przy czym nawierzchnia zostanie wykonana w całości z eko-kraty poprzerastanej trawą. Prowincja planuje na tym terenie także nasadzenia nowych krzewów i zabezpieczenie drzew. Nie przewidujemy budowy budynków kubaturowych - dodaje ks. Sławomir Noga.

Ostatnie zdanie nie oznacza jednak, że budynku pałacu nie czekają zmiany. Dla pałacu urząd miasta Krakowa wydał bowiem decyzją o warunkach zabudowy, która zmienia sposób użytkowania budynku z funkcji biurowej na mieszkalną wielorodzinną z funkcją biurowo-usługową. Jest to ostateczna decyzja z maja 2019 roku. Parking będzie więc służył nowemu budynkowi.

Jak na razie, urząd miasta nie wydał jeszcze pozwolenia budowlanego na przebudowę pałacu - przynajmniej tak wynika z danych w miejskim Obserwatorium, czyli portalu z danymi planistycznymi i informacjami na temat pozwoleń budowlanych i decyzji o warunkach zabudowy. Czekamy także na odpowiedź urzędu miasta ws. wniosków i ewentualnych decyzji wydanych dla obszaru parku Jalu Kurka i pałacu Montelupich.

Aktualizacja: odpowiedź przyszła w piątek 11 grudnia. Okazuje się, że dla terenu parku Jalu Kurka, toczy się postępowanie o ustalenie warunków zabudowy dla zadania: "Budowa drogi wewnętrznej oraz parkingu naziemnego dla samochodów osobowych". Postępowanie w tej sprawie wszczęto w lipcu, ale w sierpniu zostało zawieszone na dziewięć miesięcy.

Dla tego obszaru opracowywany jest właśnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego "Kleparz". Zgodnie z przepisami, w takiej sytuacji prace nad "wuzetkami" z automatu są zawieszane właśnie na dziewięć miesięcy. Problem w tym, że plany nigdy nie powstają w tak krótkim czasie. Zresztą prace nad "Kleparzem" trwają od 2016 roku. Oznacza to, że po dziewięciu miesiącach będzie trzeba powrócić do prac nad "wuzetką". Jeśli ta zostanie wydana, a potem na jej podstawie Salwatorianie dostanę pozwolenie budowlane, a plan miejscowy wciąż nie wejdzie w życie, to zakonnicy będą mogli budować. Tymczasem projekt planu zakłada, że cały obszar parku Jalu Kurka to teren zielony.

Brak porozumienia z miastem. Kraków nie wykupi parku Jalu Kurka. Władze Krakowa nie są zainteresowane?

Od lat do władz Krakowa kierowane są apele o wykupienie parku i otworzenie go dla mieszkańców, ale epopeja z tym związana trwa już bardzo długo i nie przynosi żadnych efektów.

Od 2018 roku nie ma już żadnego kontaktu między miastem a zakonem. Wtedy miasto dokonało wyceny terenu o powierzchni ponad 2 hektarów i zaproponowało Salwatorianom 10 mln zł. - Do chwili obecnej nie uzyskaliśmy odpowiedzi na zaproponowane warunki finansowe. Wydział Skarbu Miasta nie posiada aktualnych wycen działek, na których zlokalizowany jest Park Jalu Kurka, wobec czego w chwili obecnej nie jest możliwe podanie wartości przedmiotowego gruntu - mówi Dariusz Nowak, rzecznik magistratu.

Nieco inaczej sprawę przedstawia ks. Noga. - Aktualnie nie są prowadzone rozmowy z Gminą Miejską Kraków na temat sprzedaży tego terenu, ponieważ ze strony władz miasta nie ma żadnego zainteresowania tą sprawą - mówi nam duchowny.

Park Jalu Kurka można wywłaszczyć siłowo. Uchwała jest, ale nikt jej nie realizuje

Na początku zeszłego roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę, która wzywa Jacka Majchrowskiego do podjęcia niezbędnych działań do przejęcia terenu parku Jalu Kurka. Jeśli nie uda się dojść do porozumienia z salwatorianami, to władze miasta będą mogły zastosować tryb wywłaszczeniowy. Na koniec poprzedniej kadencji rada miasta nie zgodziła się na siłowe wywłaszczenie. Wtedy zdecydował jeden głos. Nowa uchwała jest nieco łagodniejsza, ale też zakłada wywłaszczenie. Tyle że nikt nie skorzystał z tej opcji.

W listopadzie 2018 radni miasta nie przegłosowali projektu uchwały w sprawie wywłaszczenia terenu parku Jalu Kurka, by udostępnić go mieszkańcom. Projekt uchwały dotyczył ustalenia kierunków działania dla prezydenta Krakowa w sprawie pozyskania na rzecz gminy Kraków terenu parku Jalu Kurka poprzez wywłaszczenie za odszkodowaniem.

Park Jalu Kurka jest ogrodzony i od lat niszczeje. Swego czasu salwatorianie chcieli za ten teren 14 mln zł. Na początku 2018 roku obniżyli swoje oczekiwania do 11,5 mln zł. W ramach odszkodowania za wywłaszczenie trzeba byłoby zapłacić ponad 10 mln zł. Do porozumienia z miastem jednak nie doszło.

Co z przejęciem parku przez Skarb Państwa?

Upada też szansa na przejęcie terenu przez Skarb Państwa, bo swego czasu pojawiła się taka opcja. 12 listopada tego roku Minister Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej umorzył w całości postępowanie w sprawie wydania decyzji o przejściu na rzecz Skarbu Państwa między innymi części parku Jalu Kurka.

- W ocenie ministra nie udało się zgromadzić odpowiedniej dokumentacji, na podstawie której można dokładnie określić, za które nieruchomości ówczesna właścicielka otrzymała odszkodowanie w związku z Układem zawartym w 1954 r. między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii, dotyczącym załatwienia spraw finansowych. Prezydent Krakowa podjął decyzję o zaskarżeniu decyzji do sądu administracyjnego - dodaje Dariusz Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. W parku Jalu Kurka będzie parking. Pałac Montelupich zmieni się w mieszkaniówkę. Nie będzie porozumienia z miastem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto