Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy zapomnieli o remoncie przystanku

Dawid Serafin
Pasażerowie tłoczą się na niewielkiej powierzchni pomiędzy tramwajami i ruchliwą jezdnią
Pasażerowie tłoczą się na niewielkiej powierzchni pomiędzy tramwajami i ruchliwą jezdnią Anna Kaczmarz
Po otwarciu estakady pomiędzy ulicami Wielicką i Lipską ludzie muszą się tłoczyć na niewielkiej powierzchni. Według urzędników przystanek "Kabel" zostanie wkrótce przebudowany.

Pasażerowie tłoczą się na wąskim skrawku betonu. Z trudem przepychają się próbując wejść do tramwaju. Wielu ląduje poza "wysepką" na ruchliwej ulicy. Tak wygląda sytuacja na przystanku Kabel. Ten po otwarciu estakady tramwajowej Lipska-Wielicka stał się miejscem przesiadek dla tysięcy osób jadących w kierunku Kurdwanowa i Bieżanowa. Jest on jednak zbyt wąski, by pomieścić wszystkich podróżujących.

Wtorek po południu. Przystanek Kabel w godzinach komunikacyjnego szczytu. Pasażerowie tłoczą się. Miejsca jest niewiele. Przystanek wcześniej nie był zbyt uczęszczany. To się jednak zmieniło. - Jechałem tramwajem "50" przez estakadę. Muszę się jednak dostać do Bieżanowa, a ten przystanek jest pierwszym, na którym można się przesiąść po zjeździe z estakady - opowiada Mirosław Hak. Takich osób jak on, które muszą zmienić tutaj linię, jest więcej.

Choć od otwarcia estakady minęły dwa dni, urzędnicy już dostrzegli problem. Obiecują go rozwiązać. - Przystanek będzie miał na całej długości 3,5 metra szerokości. Projekt przebudowy jest już zaakceptowany - mówi Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Ul. Wielicka zostanie poszerzona po drugiej stronie, przesunięte zostaną bariery ochronne i powstała w ten sposób przestrzeń zostanie zajęta przez peron.

Tymczasem pod koniec lipca remontowane było torowisko przy przystanku. Wtedy jednak nikt nie wpadł na pomysł, by połączyć remonty.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto