Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Trwa batalia o pomnik AK pod Wawelem. Uchylą uchwałę?

Redakcja
Makieta pomnika AK pod Wawelem
Makieta pomnika AK pod Wawelem Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Głosy oburzenia pojawiają się po decyzji krakowskich radnych z ostatniej sesji (30 stycznia) odnośnie upamiętnienia żołnierzy Armii Krajowej. Rada Miasta zdecydowała bowiem, że o losach tego upamiętnienia rozstrzygną konsultacje społeczne w formie panelu obywatelskiego. W sytuacji, kiedy już w 2010 r. zostały podjęte uchwały w sprawie budowy pomnika AK i jego lokalizacji u stóp Wawelu, a w 2013 r. poświęcono kamień węgielny pod tę budowę.

Zgodnie z najnowszą uchwałą natomiast to od oceny mieszkańców będzie ostatecznie zależało, czy pomnik powstanie, w jakiej formie i w jakiej miejscu. W głosowaniu nad uchwała o przeprowadzeniu panelu obywatelskiego w tej sprawie 23 radnych było za, a 14 przeciw. PiS krytykowało PO, mówiąc, że stracili korzenie solidarnościowe. PO odpowiadało, że PiS nie ma monopolu na patriotyzm.

W odpowiedzi na przyjęcie uchwały list otwarty do Rady Miasta Krakowa wystosowało Prezydium Zarządu Okręgu Małopolska Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Autorzy grzmią w tym liście: "Faktycznie jest to odstąpienie od budowy pomnika, mimo że z pierwszego zdania uzasadnienia wymienionej uchwały wynika, iż „Bohaterom Armii Krajowej należy się godne upamiętnienie”. Jest oczywiste, że pomnik pod Wawelem jest godniejszym upamiętnieniem, niż proponowane w panelu.
Nadto uchwała z 30.01.2019 podjęta została bez porozumienia z inicjatorem budowy Pomnika AK - Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej, a także bez wiedzy, opinii organu państwowego - Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Kombatantów. Jest to naruszenie prawa, a co najmniej dobrych obyczajów współpracy."

Dalej w piśmie wytknięto, że władze miasta nie przedstawiły informacji dla 1500 osób i instytucji, które wpłaciły różne kwoty na realizację pomnika, pośród których jest m.in. Instytut Pamięci Narodowej, Uniwersytet Jagielloński, Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie. "Nie ma pomnika, nie ma rozliczenia, jest kosztowny panel" - skwitowano.

Prezydium Okręgu Małopolska ŚZŻAK oczekuje teraz, że na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta zostanie uchylona uchwała z 30 stycznia "jako zbędna". Prezydent zobowiązany wtedy będzie do zrealizowania budowy pomnika na podstawie wcześniejszych uchwał.
"Nikt z władz miasta nie będzie mógł twierdzić, że nie wiedział jak ma postąpić w tej moralnie skandalicznej sprawie: 10 lat igraszek z weteranami" - stwierdzono w liście otwartym.

Swoje stanowisko odnośnie krakowskiego panelu obywatelskiego przekazał mediom również autor pomnika AK "Wstęga Pamięci" architekt Alexander Smaga. Oto ono:

"To ciekawe, że akurat żołnierzom AK, którzy po opuszczeniu miasta Krakowa przez niemieckich okupantów, jako pierwsi weszli z bronią na Wawel aby zabezpieczyć zamek królewski i powiesić tam Polską Flagę, chce się Krakowie odmówić prawa do postawienia pomnika na Bulwarze Czerwieńskim, w pobliżu zamku, po stronie austriackiej dobudowy z XIX wieku. Ludzie zbyt szybko zapomnieli, że to dzięki ofierze żołnierzy AK i ich wkładowi w odzyskanie przez Polskę wolności, dzisiaj mówimy jeszcze po polsku.

Każdy ma prawo lubić albo nie lubić dzieło sztuki ale o dobrej czy złej sztuce nie powinny decydować komisje mieszkańców i panele obywatelskie tylko konkursy architektoniczne i artystyczne, jak ogólnie przyjęte jet to we współczesnej Europie. Przypominam, że nasz projekt na pomnik został w 2013 roku wskazany do realizacji przez AK, SARP i miasto Kraków. Po naniesieniu zmian w projekcie według zaleceń konserwatora , zespół architektów przekazał miastu swoją dokumentacje pomnika z prawami majątkowymi w darze a Pan Prezydent Miasta obiecał kombatantom, że go wybuduje za czasów ich życia zgodnie z danym słowem. Miasto nic nie zapłaciło za dokumentacje i jest beneficjentem pomocy 1,500 osób którzy wsparli akcje Polakpotrafi. To więcej niż głosowało za czy przeciw w jakichkolwiek konsultacjach.

Dlatego uważam, że powstanie uchwały odnośnie nowych konsultacji społecznych za nieszczęśliwą decyzję RMK, która niewątpliwie wynika z politycznego sporu PO-PIS w kraju według zasady „Jak jeden jest za , to drugi musi być przeciw”. A tutaj mamy do czynienia z projektem architektonicznym, artystycznym i przede wszystkim historycznym a nie politycznym. Dzięki odważnej wizji Komitetu społecznego budowy Pomnika AK pod kierownictwem Prof. Stanisława Juchnowicza Honorowego Obywatela Miasta powstał wizjonerski projekt, który zainicjuje modernizacje Bulwarów nad Wisłą w tym odcinku. Akt erekcyjny pomnika AK na Bulwarze Czerwieńskim podpisali przedstawiciele jeszcze poprzedniego rządu.

Wyobrażam sobie już teraz drogie, długie i męczące dyskusje, podczas których leciwi kombatanci pod koniec ich życia będą musieli się ponownie uzasadniać chęć przekazania testamentu młodemu pokoleniu Polaków, tłumaczyć, że ich projekt już dawno ma wszystkie pozwolenia UMK.

Czy to nie pachnie też małomiasteczkową bigoterią ze strony tych którzy są przeciwko pomnikowi?
Czy Miasto Kraków w tak paradoksalny upokarzający kombatantów AK sposób, zamierza obchodzić 80 rocznicę powstania Warszawskiego, 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej i 75 rocznicę Powstania Polskiego Państwa Podziemnego?

W tym miejscu , jako przekonany Europejczyk, urodzony w Wiedniu w polskiej rodzinie, która walczyła o niepodległość Polski, muszę wyrazić smutek i dezaprobatę dla traktowania kombatantów AK oraz sposobu cenzorowania dzieła sztuki, jaki ma miejsce w europejskim mieście Kraków przy udziale członków Rady.

Informuje, że obecnie zostałem także laureatem międzynarodowego konkursu architektonicznego, zorganizowanego przez Komitet rodzin Dywizjonu 303 w Londynie i gminę francuską oraz przedstawicieli RAF-u i władz Normandii.

Pomnik Polskich Sił Powietrznych stanie blisko wybrzeża Normandii, w mieście, w którym stacjonowało Polskie Lotnictwo i będzie odsłonięty w tym roku dla uczczenia D-DAY 75. Realizacja projektu już się rozpoczęła. Władze Województwa i gminy miasta Plumetot właśnie zdecydowały, że wg. francuskiej tradycji, najgodniejszym miejscem pomnika dla bohaterów, jest
centrum miasta, miejsce obok najważniejszych budowli i zabytków.

Prace nad tym projektem rozpoczęły się 3 miesiące po wygraniu konkursu. Władze lokalne przeprowadziły tylko jedne konsultacje i po wydaniu zgody na budowę zobowiązały się niezwłocznie wykonać projekt.

MSc. Dipl-Ing. Arch. Alexander Smaga

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Świat tonie w śmieciach - jak temu zaradzić?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Trwa batalia o pomnik AK pod Wawelem. Uchylą uchwałę? - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto