- Całe moje życie zawodowe i pozazawodowe związane jest ze sportem, nic więc dziwnego, że zwyciężyłem w konkursie na stanowisko wicedyrektora w tym departamencie - mówi Tomasz Urynowicz.
Nowy dyrektor twierdzi, iż sam znalazł ogłoszenie, że marszałek szuka kandydatów na urzędnika zajmującego się sportem. Do tej pory zatrudniony był w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Krakowie (spółka miejska), ale jakiś czas temu poszedł na urlop bezpłatny. Jak zaznacza, zrobił to, by mieć więcej czasu na pracę jako radny. Jako wicedyrektor tego czasu będzie miał jednak znacznie mniej.
To niejedyny taki przypadek za dwuletnich rządów marszałka Marka Sowy. Od ponad roku dyrektorem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, podległej marszałkowi, jest inny krakowski radny PO, Jerzy Woźniakiewicz.
Hurtowe szukanie pracy dla działaczy partyjnych miało miejsce rok temu, tuż po wyborach parlamentarnych. Pracę w Urzędzie Marszałkowskim lub podległych mu spółkach znaleźli byli parlamentarzyści PO i PSL. B. senator PO Stanisław Bisztyga został wiceprezesem Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, a b. poseł PO Jacek Krupa trafił do zarządu Krakowskiego Parku Technologicznego.
W tym roku b. poseł PO Tadeusz Patalita został zatrudniony w Urzędzie Marszałkowskim, a b. poseł PSL Bronisław Dutka został szefem Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Znaleziono również posadę dla Stanisław Kracika, byłego wojewody małopolskiego.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?