Kraków. „Tajemniczy ogród” po latach. Dziecięca lektura dla nieco starszych

FLESZ - Warzywa sezonowe. Co jeść w czerwcu?

Psychodeliczne kolory tajemniczego ogrodu, który powstał w Nowej Hucie, zastąpiły wybujałą zieleń zapomnianego miejsca, jakie odkryła powieściowa Mary Lennox. Trójkę dzieciaków zastąpiły ich starsze wersje.

„Tajemniczy ogród” to spektakl, który wyrasta z inspiracji powieścią Frances Hodgson Burnett, a przede wszystkim – z fascynacji tytułowym miejscem. Zapisany w powieści ogród staje się punktem wyjścia do opowieści o osobach, roślinach, zwierzętach i innych, niemających swojej precyzyjnej nazwy zjawiskach (jak ruchy powietrza, zachody słońca, światło i cień) oraz o zachodzących pomiędzy nimi relacjach. To opowieść o tym, jak elementy przyrody i krajobrazu doświadczają się nawzajem i jak człowiek może pełniej i bardziej świadomie wchodzić w relacje z pejzażem i ekosystemem, którego jest częścią. 

- Opowiadamy tę historię z perspektywy miejsca, tego, czym to miejsce może być dla nas, dla widzów – wyjaśnia reżyser Tomasz Fryzeł. – Tajemniczy ogród rozumiany jest jako swoisty ekosystem, mikrokosmos, w którym współistnieją ze sobą ludzie, zwierzęta, rośliny, emocje, zjawiska, które nie mają precyzyjnej nazwy, jak wiatr, zachody słońca. Szukamy odpowiedzi, w jaki sposób najpełniej można w tym tajemniczym ogrodzie być i z niego czerpać.

Bohaterką powieści Frances Hodgson Burnett jest osierocona Mary Lennox, która zostaje odesłana pod opiekę swojego wiecznie nieobecnego wuja. Pozostawiona sama sobie dziewczynka, odkrywa w pobliżu domu magiczny ogród, skryty za wysokim murem. W teatralnej adaptacji znalazły się obszerne fragmenty z powieści, aktorzy wcielają się w postaci trójki bohaterów powieści, ale sam spektakl rekomendowany jest dla młodzieży od 13 roku życia.

- Nie oglądamy 10-letnich bohaterów, raczej są to bohaterowie wracający do tego miejsca po latach, pragnąc w tej swojej dziecięcej przygodzie ponownie odnaleźć odpowiedź na swoje problemy, które mają jako 30-latkowie – wyjaśnia reżyser. – zadaliśmy sobie pytanie, co to znaczy, czytać jako osoba dorosła powieść, która była dla nas ważna w dzieciństwie.

„Tajemniczy ogród” to miejsce przemiany, w którym zmienia się perspektywa, weryfikują się priorytety i punkty odniesienia. To  laboratorium relacji i szkoła wrażliwości, w której, po raz kolejny, scenę Łaźni Nowej przejęli młodzi twórcy. Spektakl wyreżyserował Tomasz Fryzeł, zaadapotowała Mira Mańka, a na scenie Kinga Bobkowska, Maria Witkowska, Adam Borysowicz.

- Mamy do czynienia z pokoleniem, które jest eskapistyczne. To marzyciele, myślący idealistycznie o świecie, szukający przestrzeni, która nie jest zakłócona agresją czy hierarchizacją świata. Pojawia się grupa twórców, którzy tworzą utopijne marzenie, inicjację w świat wyobraźni, w poszukiwaniu wewnętrznego dziecka, które próbują odzyskać. To dziecko można odzyskać, wystarczy się zatrzymać, głębiej oddychać, bardziej identyfikować się z przyrodą. Z takim przekonaniem zwracają się do publiczności – mówi Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru łaźnia Nowa.

Spektakl Tomasza Fryzeła to czwarta premiera w Łaźni Nowej w tym sezonie, po „Śniegu” Bartosza Szydłowskiego, „Byku” duetu Robert Talarczyk i Szczepan Twardoch, „Własnym pokoju” Zofii Gustowskiej. Premierowe przedstawienia 10 -11-12 czerwca o godz. 19.00. Pokaz 11 czerwca odbędzie się w ramach Nocy Teatrów.