Kraków. Szkieletor jeszcze w tym roku będzie „okryty” [ZDJĘCIA]

- Dźwig będzie pracował do końca prac konstrukcyjnych głównego budynku. Kiedy uruchomimy wewnętrzny układ i zostaną ukończone elementy na dachu, dopiero wtedy zostanie zdemontowany. Myślę więc, że będzie pracował jeszcze co najmniej rok czasu – zaznacza Marcin Mróz, kierownik projektu Unity Centre.

Jak dodaje, postęp prac jest zgodny z harmonogramem. Większe zaawansowanie jest aktualnie na jednym z budynków towarzyszących wieży. Przyszły budynek Unity Tower jest budowany tzw. metodą ślizgową, dedykowaną obiektom wysokim. Polega to na tym, że urządzenie ślizgowe, potocznie zwane „ślizgiem”, wraz z platformą roboczą wspiera się na prętach nośnych wznosząc się do góry razem z budowanym obiektem betonowym.

Szkieletor w tym roku straci oficjalnie swoją nazwę, która przylgnęła do niego na lata. - Elementy obudowy pojawią się jeszcze w tym roku – dodaje Marcin Mróz.

Cały kompleks ma być gotowy w czerwcu 2019 roku. Początkowo planowano aby budynki okalające szkieletora były oddawane stopniowo, zaś Unity Tower z końcem 2019. W grudniu ubiegłego roku zrezygnowano jednak z etapowania i zdecydowano o jednym terminie zakończenia budowy.

Szkieletor przekształci się w kompleks pięciu budynków - Unity Centre, a głównym elementem będzie mierzący 102,5 metra Unity Tower. Budowa ruszyła we wrześniu. Generalnym wykonawcą jest firma Strabag, a kontrakt wart jest 380 mln zł.

W nowym wieżowcu znajdą się biura, a na samej górze przeszklony taras widokowy oraz restauracja. W jednym z budynków znajdą się mieszkania na wynajem. Przy całym kompleksie zaplanowano 400 miejsc parkingowych. Całkowita powierzchnia na wynajem ma liczyć 46 tys. mkw. Szacuje się, że w kompleksie będzie pracować ok. 4 tys. osób.

Idea jest taka, że cały kompleks będzie otwarty i będą mogli przez niego przechodzić m.in. studenci na pobliski Uniwersytet Ekonomiczny.

ZOBACZ KONIECZNIE: