Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sześć scen i anioły. Krypta w kościele oo. Pijarów odzyskuje freski [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec
Spod warstw tynku i pobiały wydobyto barokowe malowidła najwyższej klasy. Nie były widoczne przez ostatnie ok. 150 lat. Znów mamy je podziwiać od jesieni przyszłego roku

Konserwatorzy pracujący w krypcie krakowskiego kościoła oo. Pijarów odsłonili na jej bocznych ścianach sześć scen z cyklu pasyjnego. Doczyścili je już i zaimpregnowali, utrwalili. Z góry, z tzw. lunet, spoglądają też teraz piękne anioły, również wydobyte przez ekipę konserwatorską spod warstw tynku i pobiały. Krypta odzyskuje powoli barokową dekorację malarską, której istnienie ujawniły badania z 2013 roku.

- Na pewno te freski były już zasłonięte w latach 80. XIX wieku, więc przez ostatnie około 150 lat, a może dłużej, nie wiemy tego dokładnie. Pamięć o tych malowidłach zniknęła. A teraz możemy te sceny odczytać - pokazuje Eliza Buszko, konserwator z firmy Piotra Białko.

Freski niestety uległy dużym zniszczeniom w większości w latach 80. XX w., kiedy w krypcie kuto ściany, prowadząc instalację elektryczną. Z poszczególnych malowideł zachowała się np. połowa albo jedna trzecia. - Aż serce boli, że są tak duże i rozległe ubytki, bo jest to świetne malarstwo, bardzo dobrze wykonane technologicznie. Czysty fresk, kolory intensywne, świetny rysunek. Natomiast tam, gdzie są ubytki zaprawy, to po prostu malowidła nie ma - mówi konserwatorka.

Cykl odsłoniętych teraz scen figuralnych zaczynał się na szczycie tzw. świętych schodów, które znajdują się w krypcie, po prawej stronie. Pierwsza scena praktycznie nie istnieje. Z tego malowidła zachowało się tylko obramienie architektoniczne. Cykl pasyjny mogła otwierać np. scena modlitwy w Ogrójcu albo ukazująca Chrystusa przed Piłatem. Konserwatorzy postarają się to jeszcze ustalić, prowadząc badania historyczne, ikonograficzne.

Kolejne sceny są widoczne. Po prawej stronie to: Biczowanie i Koronowanie cierniem, a po lewej - Przybicie do krzyża (albo Droga krzyżowa), Ukrzyżowanie oraz Pieta (po lewej stronie na szczycie świętych schodów). - Bardzo się cieszymy, że wreszcie je widać. Teraz uzupełniamy ubytki zapraw - relacjonuje Eliza Buszko. Konserwatorzy są w stanie i, jeśli zapadnie taka decyzja, będą rekonstruować te pięć scen. Efekt ich prac zobaczymy jesienią przyszłego roku.

Freski w krypcie kościoła przy ul. Pijarskiej 2 pochodzą z I połowy, a najprawdopodobniej z lat 30. XVIII wieku. To klasyczny fresk - malowidła na mokrym, niezwiązanym tynku.

Badacze na razie są bardzo ostrożni, jeśli chodzi o określanie ich autorstwa. Prawdopodobnie zostały wykonane przez Andrzeja Radwańskiego, ucznia Franciszka Ecksteina, którego autorstwa jest dekoracja malarska wnętrza kościoła pijarów. Może się też okazać, że freski są dziełem samego Ecksteina. To będzie jeszcze badane.

Sceny na ścianach bocznych wydają się jednorodnym dziełem jednego malarza. Natomiast jeśli chodzi o malowidła powyżej, w lunetach (to elementy sklepienia), ich poziom jest zróżnicowany, więc konserwatorzy podejrzewają, że mają kilku różnych autorów. W lunetach odsłonięto kartusze (w jednym z nich jest emblemat) i sceny z aniołami. - Strefa niebiańska otwiera się nad scenami pasyjnymi, anioły załamują ręce nad tym, co się dzieje poniżej - mówi Eliza Buszko.

Sensacją jest to, że w krypcie odkryto freski, które uległy zapomnieniu, a także, że są to malowidła wcześniej nie dotknięte ręką żadnego konserwatora.

Co Ty wiesz o Krakowie? (odc. 44)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto