Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Student prawa z Kamerunu z wyrokiem za pranie brudnych pieniędzy

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżony Kameruńczyk ma na razie nieprawomocny wyrok zapranie brudnych pieniędzy
Oskarżony Kameruńczyk ma na razie nieprawomocny wyrok zapranie brudnych pieniędzy Artur Drożdżak
Karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata usłyszał obywatel Kamerunu, student prawa jednej z krakowskich uczelni, któremu prokuratura zarzuca pranie brudnych pieniędzy. 29-letni Murphy N. zaprzeczał zarzutom. Mężczyzna stracił 150 tys. korzyści majątkowej z przestępstwa i musi oddać dodatkowo zagarnięte 352 tys. zł.

FLESZ - Komisja ds. pedofilii zawiadamia prokuraturę. Sprawa dotyczy czterech biskupów

Wyrok nie jest prawomocny. To już drugi proces Kameruńczyka. Za pierwszym razem został skazany na karę 2 lat więzienia z warunkowym zawieszeniem na 5 lat i 20 tys. zł grzywny. Nie zgadzała się z tym orzeczeniem Prokuratura Regionalna w Krakowie i w apelacji domagała się bezwzględnej kary pozbawienia wolności, a obrona wnosiła o uniewinnienie obcokrajowca. Sąd Apelacyjny faktycznie oczyścił mężczyznę z zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a w pozostałym zakresie nakazał powtórzyć jego proces.

Z ustaleń śledczych wynikało, że Kameruńczyk w 2013 r. przyjechał na studia do Polski, znalazł pracę i związał się z kobietą. Rok później wszedł w porozumienie ze swoimi rodakami, którzy przekazali mu dwa paszporty, na które Murphy N. założył szereg kont bankowych i na nie zaczęły wpływać pieniądze z przestępstw. Były to waluty o wartości około 2 mln zł.

Część funduszy Kameruńczyk przelewał na inne konta za granicę, a część wypłacał. Wspólnicy obiecywali oskarżonemu 10-15 proc. zysku z tych przelanych kwot. Zdaniem prokuratury oskarżony ułatwiał dokonywanie przestępstw i zakładał konta na obce paszporty, a przelewane pieniądze na te konta nie były jego własnością. Numery kont i loginy do nich przekazywał wspólnikom.

Pracownicy banków przy zakładaniu rachunków nie zwracali uwagi, że w paszportach są inne zdjęcia, a nie oskarżonego. Sąd nie mógł ich przesłuchać, bo zasłaniali się tajemnicą bankową. W śledztwie nic nie mówili o tajemnicy bankowej i przesłuchiwano ich bez tych formalności.

Obrońca oskarżonego mec. Tomasz Wróbel zauważa, że prokuratura nie wykazała, że wszystkie środki, które trafiły na konta w Polsce pochodziły z przestępstwa i dlatego, jak przekonuje, oskarżony Murphy N. nie brał udziału w procesie pranie brudnych pieniędzy. Nie ma też dowodu, jak mówił adwokat, że jego klient posługiwał się fałszywymi paszportami. Sąd jednak uznał inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Student prawa z Kamerunu z wyrokiem za pranie brudnych pieniędzy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto