Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Strefa Czystego Transportu w Krakowie szybciej, niż proponuje miasto. Krakowski Alarm Smogowy przedstawił swoje rekomendacje

Klaudia Warzecha
Klaudia Warzecha
Andrzej Banas / Polska Press
Ograniczanie spalin w Krakowie stanie się faktem. Miasto proponuje, aby Strefa Czystego Transportu obowiązywała od 1 lipca 2024 roku, Krakowski Alarmu Smogowy proponuje znacznie wcześniejszy termin. W środę (28 września) podczas spotkania prasowego poświęconego projektowi SCT, przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego ocenili zaproponowane przez władze miasta rozwiązania i przedstawili własne rekomendacje. KAS proponuje szybsze wprowadzenie SCT, dodatkowe wymagania, oraz objęcie strefą jak największego obszaru.

Wiosną odbyły się konsultacje społeczne, na podstawie których stworzono projekt uchwały w sprawie Strefy Czystego Transportu. Konsultacje społeczne projektu uchwały rozpoczęły się 20 września i mają potrwać do 10 października 2022 r.

Rekomendacje KAS

Podczas spotkania prasowego, które odbyło się w środę (28 września) przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego ocenili zaproponowane przez władze miasta rozwiązania, przedstawili własne rekomendacje optymalnej wersji oraz opisali efekty, jakie obie propozycje SCT dla Krakowa mogą przynieść dla powietrza.

KAS proponuje przede wszystkim szybsze wprowadzenie poszczególnych etapów SCT. Według ich propozycji strefa mogłaby funkcjonować już od 1 lipca 2023. Podczas prezentacji przedstawiciele KAS podkreślali, że samochody objęte docelowymi ograniczeniami według pozycji KAS są odpowiedzialne za 90 proc. pyłów i 60 proc. tlenków azotu emitowanych ze spalinami, choć stanowią mniej niż 30 proc. wszystkich aut.

- Wiemy jak wyglądają realia gospodarcze i sieć transportu publicznego. Zdajemy sobie sprawę, że wymagania dla aut w Strefie Czystego Transportu nie mogą być wygórowane już od pierwszego dnia - mówi Anna Dworakowska z KAS. - Jednak wymagania ograniczające poziom emisji spalin samochodowych muszą się pojawić szybciej niż proponują władze Krakowa, jeśli w ciągu kilku najbliższych lat chcemy podnieść jakość powietrza w mieście w zakresie stężeń tlenków azotu i pyłów zawieszonych.

Alarm Smogowy proponuje również, aby pojawił się dodatkowy wymóg dla Diesli. - Po tej dacie do SCT mogłyby wjeżdżać tylko samochody z silnikami Diesla produkowane od 2014 r., a więc spełniające normę emisji Euro 6. - To ten wymóg powinien być punktem odniesienia dla kierowców planujących obecnie kupno samochodu - mówił Bartosz Piłat. - Co ważne, po 2027 r. nadal dopuszczone byłyby auta z silnikami benzynowymi produkowane od 2001 r. To konsekwencja tego, że nawet tak stare auta benzynowe mają emisje porównywalne z silnikami Diesla produkowanymi od 2014 r., a więc na akceptowalnym poziomie. Takie auta będą tanią alternatywą dla osób, które w najbliższych latach będą zmuszone do wymiany samochodu.

Piłat podkreślał także, że samochody poruszające się po ulicach Krakowa są odpowiedzialne za ponad 75 proc. tlenków azotu obecnych w powietrzu nad Krakowem. Dlatego ograniczenie obecności aut emitujących najwięcej tych substancji bezpośrednio przełoży się na poprawę jakości powietrza.

Dodatkowo zwrócono uwagę na to, że warunkiem, który może zagwarantować skuteczność SCT, jest objecie wymogami wszystkich samochodów - zarówno tych, które należą do mieszkańców Krakowa jak i do przyjezdnych. - Początkowe wymagania będą łagodne, a tanią alternatywą pozostaną starsze auta benzynowe. W naszej propozycji samochód benzynowy z 2001 r. będzie gwarantował wjazd do krakowskiej SCT bez limitu - proponują przedstawiciele KAS.

Jako zalety takich rozwiązań KAS podaje to, że kierowcy będą musieli poznać mniej zasad, obszar SCT będzie od początku jeden, miasto postawi znaki SCT tylko raz, zmieniają się wymogi tylko dla aut, poprawa jakości powietrza da się odczuć już w 2025 r. Do czasu oddania do użytku północnej obwodnicy Krakowa drogi krajowe nr 7 i 79 przebiegające przez miasto będą wyłączone z SCT.

Uchwała zaproponowana przez miasto

Przypomnijmy, że według projektu uchwały, pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 stycznia 2023 r. mają podlegać bardzo łagodnym ograniczeniom. W przypadku pojazdów benzynowych oraz na LPG, do SCT będą mogły wjeżdżać samochody z silnikami Euro 1 lub wyprodukowane od 1992 r. W przypadku Diesli obowiązywać mają normy - Euro 2 lub produkcja od 1995 r.

Pojazdy zarejestrowane po raz ostatni po 1 stycznia 2023 r. mają podlegać nieco surowszym ograniczeniom. Oznacza to, że mieszkańcy decydujący się od tego momentu (1 stycznia 2023 r.) na zakup pojazdu muszą pamiętać, że zakupiony przez nich samochód musi spełniać wyższe normy emisji spalin Euro: w przypadku benzyny lub LPG - Euro 3 lub od 2000 r., a dla Diesli - Euro 5 lub od 2008 r.

Z kolei, od 1 lipca 2026 r., wszystkie pojazdy, niezależnie od daty ostatniej rejestracji, podlegać będą tym samym wymogom. W przypadku pojazdów zasilanych benzyną (LGP) – norma Euro 3 lub produkcja od 2000 r., dla silników Diesla – Euro 5 lub produkcja od 2008 r.

Wyznaczając obszar SCT zaproponowano, że jej granice będą pokrywały się z granicami administracyjnymi miasta Krakowa.

Rusza gazociąg Baltic Pipe

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Strefa Czystego Transportu w Krakowie szybciej, niż proponuje miasto. Krakowski Alarm Smogowy przedstawił swoje rekomendacje - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto