Strażnicy Straży Miejskiej sekcji wsparcia patrolując okolice Smoczej Jamy zauważyli kobietę - jak się później okazało ukraińskiego pochodzenia - która umożliwiała turystom zrobienie zdjęć z żywymi ptakami, zarabiając na tym. Zwierzęta miały dziwne, nienaturalne kolory oraz podcięte pióra.
Ukrainka twierdziła, że to gołębie tajlandzkie. Nie miała ze sobą dokumentów zezwalających na prowadzenie działalności w parku kulturowym, ani też poświadczających, że ptaki odbyły odprawę celną na granicy. Strażnicy skontaktowali się z lekarzem weterynarii. Okazało się, że to zwykłe gołębie pawiki, zafarbowane barwnikami. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt wezwano na miejsce patrol policji, który przejął dalsze czynności. Zwierzęta trafiły do schroniska.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?