Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Stado dzików zryło trawniki i zniszczyło zieleń przy ul. Chmieleniec [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Tak dziki zryły trawnik przed jednym z bloków przy ul. Chmieleniec
Tak dziki zryły trawnik przed jednym z bloków przy ul. Chmieleniec SM Zadworze
Zieleńce przy ul. Chmieleniec w krakowskich Dębnikach są często nawiedzane przez stada dzików, które swą obecność zaznaczają rozkopanymi trawnikami i zniszczonymi krzewami. Mieszkańcy okolicznych bloków zauważają, że zwierzęta nie tylko wyrządzają szkody materialne, ale również są poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa mieszkańców. Niektórzy z lokatorów mieli już bezpośrednie spotkanie ze zwierzętami.

FLESZ - Koronawirus najniebezpieczniejszy w historii. Uważaj na siebie!

Rafał Wawro, z Spółdzielni Mieszkaniowej Zadworze podkreśla, że do spółdzielni trafiają liczne zgłoszenia i skargi ze strony mieszkańców którzy w trosce o swoje zdrowie obawiają się wychodzić na zewnątrz.

To nie pierwszy raz kiedy dziki "goszczą" na zieleńcach przy ul. Chmieleniec. W połowie września tego roku Przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Zadworze też alarmowali, że od kilku dni - w rejonie bloków przy ul. Chmieleniec - krąży stado dzików. "Zwierzęta nie tylko wyrządzają szkody materialne, ale również są poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa mieszkańców" - podkreślali w piśmie do redakcji mieszkańcy.

Powrót dzików na ul. Chmieleniec

Teraz problemy z dzikami wróciły. Tym razem 3 listopada ok. godz. 4 stado dzików zryło trawniki i wyrządziło bardzo duże szkody na terenach zielonych zarządzanych przez Wspólnotę.

- Poniesione straty są znaczące i największe z dotychczas wyrządzonych. Dziki zryły trawniki przy budynkach ul. Chmieleniec 9, 11, 13, 15. Szczególnie duże zniszczenia znajdują się na terenie wokół budynku ul. Chmieleniec 11, gdzie w zeszłym tygodniu wykonano nowe nasadzenia krzewów ozdobnych - mówi Rafał Wawro.

Podkreśla on, że zwierzęta nie tylko wyrządzają szkody materialne ale również są poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa mieszkańców.

- Niektórzy z mieszkańców mieli już bezpośrednie spotkanie ze zwierzętami. Otrzymujemy liczne zgłoszenia i skargi ze strony mieszkańców którzy w trosce o swoje zdrowie obawiają się wychodzić na zewnątrz - dodaje Wawro.

Dlaczego dziki odwiedzają miasto?

O tym, że niechciani goście coraz częściej odwiedzają mieszkańców Krakowa dobrze wie Marek Wajdzik, z krakowskiego okręgu związku łowieckiego. Wajdzik przyczynę coraz większej populacji dzików w mieście upatruje w… kukurydzy.

- Wystarczy przejechać się wokół miasta, żeby zobaczyć, jak z roku na rok coraz więcej pół obsiewanych jest kukurydzą, którą uwielbiają dziki. Mają tam pod dostatkiem jedzenia i schronienie w wysokich roślinach. Po zbiorach kukurydzy dziki muszą gdzieś się podziać, część z nich wybiera miasto – wyjaśnia specjalista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Stado dzików zryło trawniki i zniszczyło zieleń przy ul. Chmieleniec [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto