Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sprawdziliśmy, jaką umowę podpisał prezydent Jacek Majchrowski w sprawie igrzysk europejskich. Są zapisy dotyczące wydatków i wojny

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
17 maja 2022 r. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał umowę host city, w której zobowiązał miasto do organizacji III Igrzysk Europejskich. Impreza ma odbyć się w dniach 21 czerwca – 2 lipca 2023 r.
17 maja 2022 r. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał umowę host city, w której zobowiązał miasto do organizacji III Igrzysk Europejskich. Impreza ma odbyć się w dniach 21 czerwca – 2 lipca 2023 r. Krystian Dobuszyński
W połowie maja prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał najważniejszą umowę (tzw. host city) ze Stowarzyszeniem Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC) dotyczącą organizacji III Igrzysk Europejskich w 2023 r. Dotarliśmy do tego dokumentu. Są w nim zapisy dotyczące finansowania imprezy, jej programu oraz wycofania się z niej na wypadek wojny.

- W sytuacji, gdyby działania wojenne na granicy polsko-ukraińskiej się nasiliły i nastąpił niekontrolowany napływ uchodźców, wtedy bez konsekwencji finansowych można przenieść igrzyska, albo je odwołać. To jest siła wyższa, na którą nikt nie ma wpływu. Związany z tym zapis, zaproponowany przez miasto, ostatecznie został przyjęty - podkreśla Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej, jednocześnie wiceprezes spółki Igrzyska Europejskie 2023.

Obrazuje, że w przypadku dużego napływu uchodźców, Kraków i Małopolska musiałyby im zapewnić nocleg i w takiej sytuacji trudno byłoby stworzyć miasteczko igrzysk i zaprosić tam 10-12 tys. osób.

Inwazja Rosji na Ukrainę miała więc duży wpływ na ostateczny kształt umowy host city. Wszystkie strony chciały się odpowiednio zabezpieczyć. W umowie znalazł się więc zapis o tzw. sile wyższej, której nie da się przewidzieć. "Jeżeli zdarzenie siły wyższej będzie trwało przez okres trzech kolejnych miesięcy każdej ze stron będzie przysługiwać prawo rozwiązania umowy za pisemnym potwierdzeniem ze skutkiem natychmiastowym" - zaznaczono w dokumencie podpisanym przez prezydenta Krakowa, ale też marszałka Małopolski Witolda Kozłowskiego, bowiem impreza ma objąć całe województwo.

W umowie zaznaczono, że w przypadku zaistnienia na całym lub na części terytorium Polski konfliktu zbrojnego w tym wojny lub wystąpienia jakiejkolwiek innej akcji zbrojnej lub napływu na terytorium naszego kraju znacznej liczby uchodźców w wyniku konfliktu zbrojnego toczącego się poza granicami Polski, który może uniemożliwić korzystanie z obiektów sportowych udostępnionych w celu organizacji igrzysk, strony umowy uzgodnią inną niż przewidziana datę organizacji igrzysk. "A jeżeli taka data nie może zostać ustalona w terminie jednego miesiąca od daty zdarzeń, o których mowa igrzyska europejskie zostaną odwołane bez ponoszenia przez strony odpowiedzialności" - zapisano.

EOC będzie też uprawnione do rozwiązania umowy, jeżeli uzna, że bezpieczeństwo uczestników igrzysk byłoby poważnie zagrożone w sytuacji, w której kraj gospodarzy znalazłby się w dowolnym momencie przed ceremonią otwarcia imprezy lub w jej trakcie w stanie wypowiedzianej lub niewypowiedzianej wojny, niepokojów społecznych, bojkotu, embarga, uznanych przez społeczność międzynarodową oficjalnie za konflikt zbrojny.

- EOC wraz z Komitetem Organizacyjnym ma też prawo podjąć decyzję o wykluczeniu z udziału w igrzyskach narodowych Komitetów Olimpijskich o ile naruszają zasady ruchu olimpijskiego, etyki, itp. Sprawa dotyczy obecnie Rosji i Białorusi, ale gdyby tego rodzaju działania pojawiły się w innych krajach, to jest możliwe ich wykluczenie ze sportowej rywalizacji - wyjaśnia Janusz Kozioł.

W umowie host city znalazły się także zapisy dotyczące finansów. Zgonie z umową EOC ma otrzymać od Komitetu Organizacyjnego Igrzysk 34 mln euro (ponad 155 mln zł). To pieniądze za to, że Kraków wraz z Małopolską wykupują od EOC prawa do organizacji imprezy. Środki na ten cel zarezerwował rząd. Do tego dochodzą oszacowane na ok. 400 mln zł koszty organizacji imprezy. - Kraków zadeklarował na ten cel 100 mln zł, Małopolska kolejne 100 mln zł, a ministerstwo sportu - 200 mln zł, ale z ewentualnym uzupełnieniem. W razie gdyby koszty igrzysk się zwiększyły ministerstwo sportu bierze na siebie spłacenie nadwyżki w opłatach - informuje Janusz Kozioł.

W programie igrzysk znalazły się dyscypliny rangi: mistrzostw Europy (ME), drużynowych mistrzostw Europy (DME), kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 r. (KO), bezpośrednich kwalifikacji olimpijskich (BKO).

W Krakowie ma się odbyć rywalizacja w kajakarstwie klasycznym (ME/KO) i górskim (ME/KO), triathlonie (BKO), pięcioboju nowoczesnym (ME, BKO), koszykówce 3x3 (KO), rugby 7 (KO), tenisie stołowym (BKO), szermierce (ME/KO), łucznictwie (BKO), teqballu (połączenie piłki nożnej i tenisa stołowego). W Zakopanem zaplanowano kolarstwo BMX freestyle (ME/KO), letnie skoki narciarskie na igelicie, boks (BKO/ME); w Krynicy-Zdroju: kolarstwo MTB (ME/KO), judo (DME), karate, kickboxing, biegi górskie; w Tarnowie: badminton (ME, KO), piłkę ręczną plażową, piłkę nożną plażową, wspinaczkę sportową (KO). W umowie host city zapisano też taniec sportowy - breaking (KO), taekwondo (KO), padel.

W programie jest także lekkoatletyka (DME, KO) w Chorzowie i strzelectwo (BKO) we Wrocławiu. W tych przypadkach muszą być podpisane osobne umowy między tymi miastami a Komitetem Organizacyjnym. W umowach ma być określone na jakich zasadach mają być tam przeprowadzone zawody. Oba miasta mają też wskazać tzw. ścieżkę finansowania. Na to nie zostaną więc przeznaczone pieniądze rezerwowane na igrzyska przez Kraków i Małopolskę. Podobnie byłoby w przypadku Rzeszowa, gdzie otwarto nowy basen i mogłyby się tam odbyć zawody pływackie - w umowie host city zapisano pływanie na wodach otwartych, mistrzostwa dla zawodników w wieku poniżej 23 lat, pływanie synchroniczne i nurkowanie.

- Istnieje możliwość zmniejszenia liczby dyscyplin w programie igrzysk. W pierwszej kolejności usuwany mają być dyscypliny nieolimpijskie, a olimpijskie w ostateczności. Federacje dyscyplin pokazowych muszą same zapłacić i przygotować areny sportowe. To im bowiem zależy na tym, aby się znaleźć w programie. Jeżeli spełnią wszystkie wymogi, to zostaną podpisane umowy z Komitetem Organizacyjnym - wyjaśnia Janusz Kozioł.

Przypomnijmy, że decyzję o przyznaniu igrzysk Krakowowi i Małopolsce (to była jedyna kandydatura) podjęto w czerwcu 2019 r. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zaznaczał, że Kraków zorganizuje imprezę, ale nie na koszt mieszkańców, a więc pod warunkiem rządowych dotacji na inwestycję.

Ostatecznie w I kwartale tego roku zapadły uzgodnienia między rządem a Krakowem. Ustalono, że z budżetu centralnego przekazane zostanie dla Krakowa 350 mln zł na inwestycje infrastrukturalne (remonty dróg i torowisk) oraz 150 mln zł na zadania sportowe. 100 mln zł rząd ma przeznaczyć na inwestycje sportowe w innych miastach (Tarnów, Zakopane, Krynica-Zdrój).

Władze Małopolski przekonują, że zyski z igrzysk mają wynieść ok. 1,6 mld zł.

FLESZ - Finlandia chce wstąpić do NATO

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto