Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Spór o parking na placu św. Ducha. Strażnicy miejscy zostawiają kartki za szybami aut [ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Trwa spór o parking przy placu św. Ducha w Krakowie. Ustawiono tam znak o zakazie ruchu w obu kierunkach.
Trwa spór o parking przy placu św. Ducha w Krakowie. Ustawiono tam znak o zakazie ruchu w obu kierunkach.
Za szybami pojazdów zaparkowanych na placu św. Ducha strażnicy miejscy zostawiają kartki z informacją, że pojazd został zaparkowany niezgodnie z przepisami. Sławomir Prokopik przekonuje, że prowadzi tam parking i takie działanie to utrudnianie działalności gospodarczej i wprowadzanie kierowców w błąd. Innego zdania jest dyrekcja Teatru im. Słowackiego (dzierżawi ten teren od gminy, która uważa, że parking jest nielegalny, a kierowcy są narażani na mandaty za łamanie przepisów drogowych.

FLESZ - Parki kieszonkowe. Nowość w mieście

Strażnicy zostawiają za szybami samochodów informacje, że wjazd na ten teren oznacza niestosowanie się kierowców do znaku „zakaz ruchu w obu kierunkach”. Za złamanie tego przepisu można otrzymać mandat. Mając na uwadze, że wiele osób nadal to miejsce traktuje jako parking, na razie strażnicy zostawiają informację, ale jak kierowcy będą nagminnie łamać przepisy w tym rejonie, to muszą liczyć się z karą w postaci mandatu

- wyjaśnia Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej w Krakowie.

Pojawianiem się strażników w ostatnich dniach i ich interwencjami zbulwersowany jest Sławomir Prokopik, który przekonuje, że prowadzi tam od 11 lat parking na 30 samochodów.

- Nie ma podstaw, by straż podejmowała takie interwencje. To tylko odstrasza kierowców i utrudnia prowadzenie przeze mnie w tym miejscu działalności gospodarczej - mówi Sławomir Prokopik. - Teren dzierżawię od Teatru im. Słowackiego. Ustawiono tam znaki, ale nie dotyczą dojazdu do prywatnych posesji, a taką jest teren parkingu - dodaje.

Co na to dyrekcja Teatru im. Słowackiego? - Umowa z właścicielem parkingu wygasła i od stycznia tego roku nie obowiązuje. Umowy nie przedłużyliśmy, bo najemca nie płacił. Parking funkcjonuje tam więc nielegalnie - zaznacza Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego.

Sławomir Prokopik przekonuje: - Sąd prowadzi sprawę dotycząca prawa do terenu i do czasu zakończenia postępowania jest ochrona posiadania, co oznacza, że nie można mi utrudniać działalności w tym miejscu. Opłaty za dzierżawiony teren są wnoszone. Były tylko rozbieżności, co do ich wysokości i to ma rozstrzygnąć sąd.

Dyrektor Krzysztof Głuchowski odpowiada: - Skierowaliśmy sprawę do sądu w sprawie egzekucji, skoro osoba prowadząca parking nie chce opuścić tego terenu. Trwa postępowanie. Zwróciliśmy się także z wnioskiem do zarządu dróg o ustawienie oznakowania z zakazem ruchu i to zostało wprowadzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto