Kraków. Sezon na grzyby - i na kontrole sanepidu. Będą mandaty jak rok temu dla restauracji?

Służby sanitarne uczulają klientów: atest musi posiadać każdy sprzedawca oferujący grzyby, nawet ten z targowiska. Dotyczy to zarówno grzybów świeżych, jak i suszonych. Na ateście musi widnieć pieczątka i podpis klasyfikatora lub grzyboznawcy oraz data wystawienia dokumentu. Fachowcy, wydając taki atest, dokonują m.in. oceny zgodności gatunkowej grzybów oraz cech organoleptycznych.

- Sprzedaż grzybów w innych miejscach niż placówki handlowe bądź targowiska oraz bez wymaganego atestu jest nielegalna. Pozyskiwanie grzybów do zakładów żywienia zbiorowego - restauracji, barów, punktów gastronomicznych - z niewiadomego źródła, np. od osób prywatnych sprzedających grzyby przy drogach, najczęściej bez atestu, jest niedopuszczalne - podkreśla Dominika Łatak-Glonek, rzeczniczka małopolskiego sanepidu.

W sezonie grzybowym sanepid baczniej przygląda się miejscom, gdzie grzyby się sprzedaje, a także je serwuje. Jak informuje Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, we wrześniu oraz październiku 2021 r. na terenie województwa małopolskiego objęto szczególnym nadzorem obiekty obrotu grzybami, a także zakłady wykorzystujące je w produkcji, przetwórstwie i żywieniu zbiorowym. Skontrolowanych zostało wtedy 1051 obiektów. Nieprawidłowości znaleziono w dwóch restauracjach.

- W restauracjach tych stwierdzono brak do wglądu atestu klasyfikatora grzybów lub grzyboznawcy dopuszczającego grzyby do obrotu lub przetwórstwa oraz brak oznakowania zamrożonych grzybów. Zastosowano karanie mandatowe za brak identyfikowalności, wydano decyzję nakazującą wycofanie grzybów oraz przygotowano wnioski o ukaranie przedsiębiorcy - mówi o efektach kontroli rzeczniczka małopolskiego sanepidu. I informuje jednocześnie: - Podobne działania prowadzone są również w tym sezonie grzybowym, a o ich wynikach można mówić dopiero po zakończeniu działań kontrolnych.

Jak się okazuje, sprzedawanie grzybów bez atestu nie jest zagrożone mandatem. Wynikająca z obowiązujących przepisów procedura przewiduje natomiast niezwłoczne wycofanie produktu z obrotu i opłatę za czynności kontrolne wykonane przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Z kolei ten, kto wykonuje czynności klasyfikatora grzybów lub grzyboznawcy bez posiadania uprawnień określonych w przepisach ustawowych - podlega karze grzywny.

Wydający atesty grzyboznawcy i klasyfikatorzy grzybów świeżych powinni mieć wiedzę teoretyczną i praktyczną potwierdzoną zdanym egzaminem. Nie wystarczy doświadczenie i wiedza w rozpoznawaniu gatunków jadalnych, niejadalnych i trujących. Klasyfikatorem grzybów może zostać osoba, która jest pełnoletnia, ukończyła co najmniej gimnazjum lub ośmioletnią szkołę podstawową i kurs specjalistyczny dla kandydatów na klasyfikatorów grzybów oraz zdała egzamin przed komisją egzaminacyjną powołaną przez państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Grzyboznawcą może zostać osoba pełnoletnia, z wykształceniem co najmniej średnim lub średnim branżowym, która także ukończyła specjalistyczny kurs oraz zdała egzamin.

Grzyboznawcy lub klasyfikatorzy oceniający grzyby przeznaczone do sprzedaży nie mają obowiązku pełnienia dyżurów na targowiskach. Chcąc poradzić w sprawie konkretnych grzybów, powinno się udać do sanepidu. W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie w godzinach od 7 do 9 porad udziela klasyfikator grzybów.

- Porady grzybowe są udzielane w zakresie określania przynależności gatunkowej grzybów, a co za tym idzie określenia, czy grzyb jest jadalny. Z takimi właśnie pytaniami przychodzą do WSSE w Krakowie grzybiarze. Do identyfikacji należy przynieść całego grzyba - zaznacza Dominika Łatak-Glonek.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?