Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Seniorka straciła w internecie 110 tys. zł i prawie wzięła kredyt by stracić więcej

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Oszuści wykorzystują różne sposoby, aby ukraść cudze oszczędności. Jednym z nich jest podszywanie się pod firmy działające na giełdzie i nakłanianie swoich ofiar do przekazania środków celem inwestycji. Kilka dni temu w taki sposób oszukana została mieszkanka Krakowa. Straciła 110 tys. zł w dobrze zaplanowanym oszustwie.

W połowie października br. krakowska seniorka natrafiła w internecie na ogłoszenie zachęcające do inwestowania środków na giełdzie. Kobieta wyraziła chęć kontaktu z konsultantem, który chwilę później do niej zadzwonił. Mężczyzna wytłumaczył, na czym będzie polegać dalsza współpraca, a następnie nakazał kobiecie zainstalować na telefonie specjalną aplikację, która miała pomóc w dalszym inwestowaniu jej środków.

W rzeczywistości był to program, poprzez który przestępcy mieli dostęp do jej telefonu komórkowego, który mogli kontrolować. Po zainstalowaniu oprogramowania do seniorki zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako opiekunka jej inwestycji. Po krótkiej rozmowie przekonała ona rozmówczynię do przekazania początkowo niewielkiej sumy pieniędzy na inwestycje giełdowe. Krakowianka otrzymała specjalne wirtualne konto, na którym widziała, że ulokowane tam środki przynoszą zyski, dlatego też za namową konsultantki wpłacała coraz większe sumy pieniędzy. Finalnie kobieta na wirtualne inwestycje przekazała blisko 110 tysięcy złotych. Kiedy seniorka oznajmiła swojej ''opiekunce'', że ulokowała już wszystkie środki, wówczas ta namówiła ją do złożenia przez internet w banku wniosku o kredyt, celem możliwości dalszych inwestycji, a co za tym idzie jeszcze większego zarobku. W związku z tym, iż jej wniosek został odrzucony, osobiście udała się ona do placówki bankowej. Dopiero w bezpośredniej rozmowie z pracownikiem banku dowiedziała się, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszustów. Kiedy próby wypłacenia zarobionych pieniędzy okazały się nieskuteczne, kobieta powiadomiła policję.

Policjanci apelują o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Nie należy zawsze wierzyć w zapewnienia osoby, która gwarantuje nam zyski. Nie wyrażajmy zgody na instalowanie na komputerze czy telefonie aplikacji umożliwiającej zdalne kierowanie naszym urządzeniem, nawet jeśli rozmówca zapewnia, że jest to bezpieczne i jednocześnie konieczne do inwestowania. Pamiętajmy, aby nie ulegać presji i nie działać pod wpływem chwili.

Czy Unia Europejska stanie się jednolitym państwem?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Seniorka straciła w internecie 110 tys. zł i prawie wzięła kredyt by stracić więcej - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto