4 z 17
Poprzednie
Następne
Kraków: Rutkowski pilnuje kawiarni przy ulicy Grodzkiej. "Miastem rządzą bandyci"
- Zaprosiliśmy tu państwa, bo Mateusz, właściciel kawiarni, jest bezradny. Bandyci próbowali od niego wyłudzić haracz. Zostali zatrzymani, ale prokuratura nie wystąpiła o areszt. Wyszli na wolność i dalej gnębią mojego klienta - zaczął opowieść.