Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rozdzielają rządowe miliony na inwestycje związane z igrzyskami europejskimi. Miasto liczyło na znacznie więcej

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wciąż trwają negocjacje dotyczące inwestycji związanych z igrzyskami europejskimi w Krakowie i Małopolsce w 2023 roku.
Wciąż trwają negocjacje dotyczące inwestycji związanych z igrzyskami europejskimi w Krakowie i Małopolsce w 2023 roku. Andrzej Banaś/ Andrzej Szkocki/ ZDMK Kraków
Miasto wciąż prowadzi z rządem negocjacje w sprawie gwarancji finansowych dotyczących inwestycji związanych z organizacją igrzysk europejskich w Krakowie i Małopolsce w 2023 r. Obecnie informuje się o tym, że dofinansowanie ze strony państwa wyniesie pół miliarda złotych. Z wyliczeń przedstawionych przez urząd wynika, że początkowo rząd deklarował w ramach działań związanych z igrzyskami wpompowanie do Krakowa ok. 1,6 mld zł - ok. 300 mln zł na inwestycje sportowe i ok. 1,3 mld zł na zadania związane z infrastrukturą drogową i transportem.

FLESZ - Polska gospodarka rośnie. Co z inflacją?

od 16 lat

- Listę inwestycji niesportowych na taką kwotę potwierdził rok temu podczas negocjacji ze Stowarzyszeniem Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC) w Rzymie wicepremier Jacek Sasin. Później poziom obietnic finansowania drastycznie zmniejszał się – mówi Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej.

W przypadku inwestycji sportowych brano pod uwagę modernizację Stadionu Miejskiego im. H. Reymana (mecze na nim rozgrywają piłkarze Wisły Kraków), budowę basenu olimpijskiego przy ul. Monte Cassino, budowę toru do kajakarstwa klasycznego przy ul. Kolnej i modernizację znajdującego się tam toru do kajakarstwa górskiego, budowę strzelnicy sportowej przy ul. Kolnej, budowę hali sportowej na 4-5 tys. widzów na terenach TS Wisła (w miejscu parkingu za obecną starą halą „Białej Gwiazdy”).

Obecnie nie uwzględnia się już budowy basenu i strzelnicy. Są to inwestycje, w przypadku których nie ma już możliwości, aby zdążyć z ich realizacją do rozpoczęcia igrzysk pod koniec czerwca 2023 r. Janusz Kozioł wyjaśnia też, że jeżeli chodzi o basen, to obecnie Polski Związek Pływacki zmienił strategię i jest za wznoszeniem olimpijskich 50-metrowych basenów w Centralnych Ośrodkach Sportowych. Natomiast w przypadku strzelnicy problemem było stanowisko samego związku strzeleckiego, który chciał jej umiejscowienia na terenach wojskowych. Z prawnego punktu widzenia dla miasta było to nie do przyjęcia.

Na dziś deklaracje rządu dotyczą więc sfinansowania modernizacji stadionu Wisły za ok. 70 mln zł, budowy toru do kajakarstwa klasycznego i modernizacji toru do kajakarstwa górskiego (ok. 56 mln zł), remontu hali AWF Kraków (ok. 30 mln zł) i budowy w sąsiedztwie hali 100-lecia Cracovii przy al. Focha boisk do koszykówki 3x3 (ok. 2-3 mln zł).

- Wciąż otwarta pozostaje kwestia budowy hali na 4-5 tys. widzów na terenach Wisły przy ulicy Reymonta. Ta inwestycja mogłaby powstać już po igrzyskach w ramach odrębnego programu Ministerstwa Sportu i byłaby jednym z przedsięwzięć, jakie krakowianie otrzymaliby w ramach zobowiązań dotyczących igrzysk. Obiekt pozwoliłby odbudować pod Wawelem gry zespołowe. Tauron Arena ze względu na ogromny koszt jej wynajmu tego nie zapewnia – wyjaśnia Janusz Kozioł.

Przyznaje, że w przypadku inwestycji pozasportowych początkowo mówiono o dofinansowaniu w kwocie 1,3 mld zł. - Później ta kwota stopniała do 800 mln zł, a obecnie mówi się o 350 mln zł. Za każdym razem mówimy nie o gwarancjach tylko o obietnicach, co już jest nie do przyjęcia w kontekście brania na siebie odpowiedzialności za finansową stronę organizacji igrzysk. Poza tym samo tak drastyczne ograniczenie tej kwoty zabezpieczenia z budżetu centralnego wymaga poważnego zastanowienia się czy to jest opłacalne dla miasta i jego mieszkańców. Tym bardziej, że koszty organizacyjne, patrząc na to co dzieje się na rynku finansowym, na pewno sporo wzrosną – mówi Janusz Kozioł.

Miastu zależało na rozbudowie ul. Okulickiego, zakupie 60 tramwajów typu Lajkonik 2, budowie węzła komunikacyjnego Opatkowice (w trakcie realizacji), budowie Trasy Balickiej oraz dokończeniu przebudowy ul. Buszka, w obrębie miasteczka studenckiego, w którym planowana jest wioska igrzysk.

Na budowę np. Trasy Balickiej jest już za mało czasu, by zdążyć przed igrzyskami. Miasto szuka więc jeszcze inwestycji, które można byłoby uwzględnić w programie dofinansowania (np. przebudowa ul. Kościuszki i Zwierzynieckiej).

Janusz Kozioł komentuje: - Inwestycje pozasportowe mogłyby otrzymać finansowanie z programu Polskiego Ładu, a więc w ramach konkursu. Nadal nie ma więc gwarancji, że będą na to pieniądze. Cały czas stoimy na stanowisku, że nie zorganizujemy igrzysk na koszt krakowian. Negocjujemy w tej sprawie od dwóch lat i wciąż dostajemy tylko obietnice, które są coraz mniejsze. Uważam, że do podjęcia decyzji niezbędne są konkretniejsze kroki ze strony rządu. Zarówno co do wysokości kwoty jak i zakresu inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto