Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Robert Biedroń przyjechał z wizytą. Tak wyglądało spotkanie w klubie Pod Jaszczurami [ZDJĘCIA]

Pog
Anna Kaczmarz/Polska Press
Robert Biedroń, lider Wiosny i kandydat Lewicy na prezydenta RP, powołał swój komitet wyborczy w Krakowie, a także zaprezentował zręby swojego programu. Jednym z głównych postulatów ma być odchodzenie Polski od węgla, tak aby Polska stała się liderem w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem czystego powietrza.

WIDEO: Krótki wywiad

Robert Biedroń w Krakowie pojawił się w sobotę, w pierwszy dzień lutego. Na konferencji prasowej ogłosił powołanie komitetu wyborczego w stolicy Małopolski, na którego czele stanęła Magda Dropek, działaczka Lewicy, a jego skład uzupełnili posłowie z Krakowa - Maciej Gdula oraz Daria Gosek-Popiołek.

Biedroń w swoim wystąpieniu odniósł się do bieżącej polityki, mówiąc o "cywilizacji pogardy, którą serwuje nam rząd i prezydent Andrzej Duda na czele". - W wyborach prezydenckich staniemy właśnie przed wyborem cywilizacji pogardy lub Polski będącej cywilizacją łączącą, a nie dzielącą - mówił kandydat Lewicy na prezydenta Polski.

Lider Wiosny mówił także o zmianach klimatycznych i o tym, że celem Polski powinno być odchodzenie od węgla w całości. Słowa te padły w Krakowie, który Biedroń wskazał jako przykład miasta walczącego ze smogiem, gdzie narodził się oddolny ruch społeczny Krakowski Alarm Smogowy.

Robert Biedroń przekonywał, że Polska powinna stawiać na odnawialne źródła energii, a Polacy powinni mieć zapewnione dofinansowanie dla ekologicznych źródeł ciepła, np. w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. To, zdaniem Biedronia, powinny być kroki do odchodzenia Polski od węgla, choć terminu, kiedy się to stanie, nie potrafił wskazać. Jasne jest jednak dla niego, że prędzej czy później tak będzie.

Według Biedronia nawet PiS, który wciąż mówi, że Polska stoi węglem, od niego odchodzi, tyle że dyskretnie. - PiS po cichu prowadzi do wygaszania kolejnych kopalni. Robi to bez zabezpieczeń dla górników i ich rodzin. Polska będzie bez węgla, czy tego chcemy, czy nie, ale PiS nie ma odwagi tego powiedzieć - stwierdził Biedroń.

Kolejne komitety Biedronia

Kraków jest kolejnym miastem, gdzie założony został Komitet Biedronia. Łącznie jest już ich 341 w całej Polsce. - Chciałbym, aby były to miejsca, w których będziemy mogli porozmawiać o tym, jakiej Polski chcemy i działać razem dla naszego wspólnego dobra. Możemy urządzić Polskę tak, jak chcemy - mówił podczas spotkania z sympatykami w Klubie pod Jaszczurami Robert Biedroń.

W drugiej połowie stycznia Robert Biedroń ruszył w Polskę, by zakładać Komitety Biedronia - oddolne, lokalne komitety poparcia. Kraków w sobotę stał się kolejnym miastem na trasie. W Klubie pod Jaszczurami zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Nie zabrakło rozmów z sympatykami i sympatyczkami, głos zabrali także krakowscy posłowie, Daria Gosek-Popiołek i Maciej Gdula.

- Ludzie potrzebują innej polityki, zobaczyłam to w ostatniej kampanii, minął czas wielkich billboardów i spotów telewizyjnych, wyborcy i wyborczynie chcą rozmawiać o tym, jaka ma być Polska - mówiła Gosek-Popiołek. Maciej Gdula podkreślał, że Biedroń pokazał już, jak może wyglądać prezydentura w Słupsku. - Moi znajomi ponad rok temu narzekali, że w Polsce nie ma lewicy, że nie ma charyzmatycznych postaci. Gdy pytałem - co z Biedroniem, odpowiadali, że przecież on jest w Słupsku. W ciągu roku powstała Wiosna, zjednoczyła się Lewica, a teraz mamy w Sejmie reprezentację - mówił.

Sam Biedroń podkreślał, że w maju będziemy wybierać między cywilizacją pogardy a cywilizacją szacunku. - Z jednej strony mamy kandydatów, którzy chcą, żeby zostało, jak jest, a z drugiej - kandydatów, którzy chcą, by wróciło to, co było - mówił i apelował do uczestników i uczestniczek spotkania w Klubie Pod Jaszczurami, by się angażowali, wspierali komitety, bo "nas nie sponsorują wielkie spółki Skarbu Państwa".

- Muszę się przyznać, że rok temu myślałam, że za rok już mnie w Polsce nie będzie, ale jestem, dzięki Robertowi, który dał mi nadzieję. Prezydent powinien dawać nadzieję, powinien łączyć, a nie dzielić, budować społeczności. My w Krakowie budujemy progresywną społeczność już od jakiegoś czasu. Chodźże z nami - mówiła Magda Dropek, szefowa krakowskiego komitetu Biedronia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Robert Biedroń przyjechał z wizytą. Tak wyglądało spotkanie w klubie Pod Jaszczurami [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto