Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rewitalizacja stoków Wawelu: wreszcie jest, ale budzi kontrowersje

Redakcja
W sobotę, podczas prac w ramach rewitalizacji stoków Wawelu, doszło do tragedii. To tutaj zginął 45-letni robotnik, obywatel Ukrainy, który pracował przy remoncie muru oporowego
W sobotę, podczas prac w ramach rewitalizacji stoków Wawelu, doszło do tragedii. To tutaj zginął 45-letni robotnik, obywatel Ukrainy, który pracował przy remoncie muru oporowego Fot. Joanna Urbaniec, Magicznykrakow.pl
Sobotnia katastrofa budowlana, w której u stóp Wawelu przy ulicy Podzamcze zginął 45-letni robotnik, wstrzymała pierwszy etap rewitalizacji stoków zamkowego wzgórza. Apele o rewaloryzację zaniedbanych wawelskich zboczy powracały od lat. Teraz z kolei sposób jej prowadzenia budzi kontrowersje.

Remont i rekonstrukcja muru oporowego oraz części muru fortyfikacji w rejonie fosy przy Bastei Północnej wraz z remontem odwodnienia fosy - takie prace otwierają rewitalizację stoków Wawelu. Prowadzi je krakowska firma DES, na zlecenie Zarządu Zieleni Miejskiej (ZZM). Umowa na roboty opiewa na niecałe 970 tys. zł. Została podpisana z wykonawcą w grudniu ub.r. Odbiór prac planowo miałby nastąpić w II kwartale tego roku.

W minioną sobotę, po tragicznej śmierci przywalonego fragmentem muru oporowego i ziemią robotnika, prace wstrzymał nadzór budowlany. Będą kontynuowane, gdy zostanie wykonane zabezpieczenie.

Według wieloletniej prognozy finansowej miasta - bo to gmina zarządza stokami wawelskimi - kolejny milion złotych na ich rewitalizację miałby zostać wydany w 2020, a 2 mln zł - w 2021 r.

- ZZM posiada opracowaną dokumentację projektową na dalszy fragment rewitalizacji. Kolejny, II jej etap, jaki planujemy rewitalizacja stoków od ulicy Powiśle do Smoczej Jamy - mówi Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. Dla tego przedsięwzięcia została wydana decyzja pozwolenia na budowę, w której mowa jest o zmianach ukształtowania terenu przy zachodnich stokach wzgórza, wzdłuż murów fortyfikacji kleszczowych.

Potrzeba konserwacji

Zaznaczmy: stoki wawelskie mają zapewnione bieżące utrzymanie. Natomiast kompleksowej konserwacji nie przechodziły od lat 70. XX wieku, kiedy to zostały urządzone. Efekt? Nieuporządkowana zieleń, samosiejki, wydeptane ścieżki i fragmenty wyjeżdżone przez rowerzystów oraz sypiący się mur oporowy.

Od lat więc wytykano miastu, że zbocza zamiast stanowić ozdobę Wawelu - szpecą go, wymagają interwencji. Dyrekcja Zamku na Wawelu po raz pierwszy przedstawiała miastu postulat rewaloryzacji już w... 1996 roku! - Mam mieszane uczucia - komentuje tymczasem rozpoczęty teraz remont stoków prof. Marcin Fabiański, wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Jak tłumaczy dyr. Fabiański, z jednej strony dobrze, że miasto cokolwiek robi od 12 lat, czyli od czasu, kiedy istnieje ogólna koncepcja projektowa rewaloryzacji otoczenia Wawelu - według której zrealizowano jedynie iluminację. - Nie jest dobrze, że całe to zagadnienie nie jest traktowane całościowo, jak w tej koncepcji z 2007 roku, zamówionej i opłaconej przez miasto oraz uzgodnionej z wszystkimi instytucjami, z którymi należało to zrobić - wskazuje prof. Fabiański.

Przykład, czym to skutkuje, mamy już teraz. ZZM zabrał się za zbocze Wawelu od północy, a jednocześnie wciąż nie zapadła decyzja, co z biegnącą tu ulicą Podzamcze.

Ulica Podzamcze

Chodzi o przywrócenie tej ulicy do poziomu sprzed przebudowy przez Niemców podczas II wojny światowej, czyli o obniżenie o 70 cm. Miałoby to przywrócić właściwe proporcje sylwecie Wawelu, a także pozwolić na zabezpieczenie dolnych partii elewacji cennego zabytku - Domu Długosza na rogu Kanoniczej i Podzamcze. Ponieważ ulica została podniesiona, kamienica jest narażona na ciągłe podmakanie.

Urzędnicy magistratu informują nas, że Zarząd Dróg Miasta Krakowa „w kolejnym etapie zajmie się remontem ul. Podzamcze - nie ma jednak jeszcze sprecyzowanego terminu rozpoczęcia prac”. ZDMK dopiero „weźmie pod uwagę” propozycje przywrócenia ul. Podzamcze do dawnego poziomu.

Miejscy urzędnicy argumentują też, że gdyby obecne prace na zboczu na zlecenie ZZM nie zostały przeprowadzone, to środki musiałyby zostać przeznaczone na inny cel. „Nawet jeżeli w najbliższym czasie zapadnie decyzja o obniżeniu ul. Podzamcze, to całość prac zostanie przeprowadzona bez uszczerbku dla tego, co zostanie zrobione wcześniej” - zapewnia magistrat.

- Wzywam do tego, żeby zacząć poważnie realizować koncepcję z 2007 r., wychodzić od ogólnych przesłanek i stworzyć projekt wielobranżowy, który dotyczy nie tylko zieleni czy murku, ale i całej reszty. I stopniowo go realizować - bo na pewno byłby to projekt wieloletni - odpowiada prof. Fabiański.

Podkreśla, że jeśli chodzi o ul. Podzamcze, powinno się przewidzieć zarówno jej obniżenie, jak i poszerzenie chodnika, który jest za wąski, ludzie się na nim nie mieszczą i zadeptują trawnik wzdłuż niego. Fabiański uważa, że należałoby powołać zespół zadaniowy dla rewitalizacji stoków Wawelu, złożony z przedstawicieli różnych instytucji i działów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Rewitalizacja stoków Wawelu: wreszcie jest, ale budzi kontrowersje - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto