Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Renata Przemyk wyśpiewa w Nowohuckim Centrum Kultury piosenki Leonarda Cohena

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
A. Powierza
Do niedawna chyba nikt nie kojarzył Renaty Przemyk z Leonardem Cohenem. Tymczasem cztery lata temu reżyserka Iwona Jera z Teatru Starego w Lublinie wpadła na pomysł, aby w spektaklu „Boogie Street” to właśnie ta piosenkarka wykonała ballady kanadyjskiego barda. Przedstawienie okazało się sukcesem - a my posłuchamy pochodzących zeń utworów 8 lutego o godz. 19 w Nowohuckim Centrum Kultury.

WIDEO: Krótki wywiad

Renata Przemyk od ponad trzech dekad podąża własną drogą artystyczną. Najpierw śpiewała z zespołem Ya Hozna - i wielu z nas do dziś pamięta ich wspólny przebój „Babę zesłał Bóg”. Potem zaczęła karierę solową, występując z powodzeniem zarówno na festiwalu w Opolu, jak i w Jarocinie. Podobnie było z jej solowymi płytami - najpierw kojarzyły się z piosenką poetycką, a potem - z alternatywnym popem o elektronicznym brzmieniu.

- Bo jestem niepokorną duszą. Mam w sobie wewnętrzny bunt przeciw wszelkim ograniczeniom i barierom. Tylko dziennikarze lubią zamykać artystów w szufladkach, bo im to ułatwia klasyfikację. Moim zdaniem nie wolno im tego robić! - deklaruje piosenkarka.

Szczególne miejsce w sercu Renaty Przemyk od zawsze zajmował teatr. W 2002 roku piosenkarka napisała muzykę do przedstawienia teatru w Bydgoszczy - „Balladyna” w reżyserii Jana Machulskiego. Potem sama stanęła na scenie jako aktorka - w „Terapii Jonasza” na deskach chorzowskiego Teatru Rozrywki. No i w końcu zobaczyliśmy ją w „Boogie Street” w Teatrze Starym w Lublinie.

- Przyznam szczerze, że kiedy poznałam piosenki Cohena w ich popowych wersjach w połowie lat 80., niespecjalnie mi się spodobały. Dlatego nigdy się w nie nie wgłębiałam. Dopiero przy spektaklu poznałam je na nowo. I przyznam, że jestem totalnie zauroczona. Nie spodziewałam się, że to jest tak bujna twórczość. A najbardziej zaskoczyło mnie, że jest w niej tyle... humoru - opowiada wokalistka.

Renata Przemyk zawsze koncentrowała się na piosence autorskiej - i sięgnięcie po kompozycje Cohena było dla niej czymś nowym. Na scenie Teatru Starego piosenkarce towarzyszył aktor Teatru Bagatela - Wojciech Leonowicz. Oboje wcielali się właściwie w tę samą postać: ona była uosobieniem jej kobiecej energii, a on - męskiej.

- Kiedy dostałem te piosenki, zobaczyłam w nich potencjał dla siebie. Być może, gdyby były to największe przeboje, pewnie bym się nie zdecydowała. Nie jestem bowiem rzemieślnikiem. Mam swój styl i zrobiłam te piosenki po swojemu. Po prostu nie umiem inaczej - mówi piosenkarka.

Na życzenie fanów piosenki z lubelskiego spektaklu zostały zarejestrowane i w 2017 roku ukazały się na płycie. Renata Przemyk stworzyła na ich bazie recital, którego posłuchamy w sobotę wieczorem Nowohuckim Centrum Kultury. Usłyszymy utwory z płyty i kilka dodatkowych piosenek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Renata Przemyk wyśpiewa w Nowohuckim Centrum Kultury piosenki Leonarda Cohena - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto