Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rekordowy rok na rynku nieruchomości, rośnie sprzedaż i ceny

Piotr Ogórek
Na rynku wtórnym, najdroższe ceny za metr osiągają mieszkania w ścisłym centrum. Najtaniej wciąż jest w Nowej Hucie
Na rynku wtórnym, najdroższe ceny za metr osiągają mieszkania w ścisłym centrum. Najtaniej wciąż jest w Nowej Hucie Fot. MRN
Sprzedaż nieruchomości w Krakowie rośnie z roku na rok. Nowe mieszkania trzeba kupować już na etapie dziury w ziemi. Deweloperzy sprzedali rekordowe 18,9 tys. mieszkań. Na rynku wtórnym była stabilna liczba transakcji - 4150, ale obroty były rekordowe - 1,318 mld zł. Najtańsze są mieszkania w Nowej Hucie, ale dzielnica jest coraz popularniejsza. Eksperci szacują, że ceny wkrótce tam wzrosną.

Największy rynek obrotu kamienicami, rosnąca sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym oraz rekordowe liczby powierzchni biurowych oddawanych do użytku - tak wygląda obraz krakowskiego rynku nieruchomości z raportu przygotowanego przez Instytut Analiz Monitor Rynku Nieruchomości (MRN). Jeśli chodzi o rynek biurowy, to Kraków jest w pierwszej dziesiątce (na 8. miejscu) rankingu Tholons Top 100. Eksperci MRN zwracają uwagę, że popyt na mieszkania w Krakowie będzie cały czas rósł, a co za tym idzie, w górę pójdą też ceny. W Krakowie na rynk wtórnym jest stabilnie, ale są też wzrosty. Szaleństwo panuje natomiast na rynku pierwotnym. Tak duże, że nie ma praktycznie gotowych mieszkań deweloperskich. Znów trzeba kupować „dziury w ziemi”. Najtańsze są wciąż mieszkania w Nowej Hucie, ale eksperci szacują, że może się to zmienić w ciągu kilku lat.

Dla swoich analiz MRN podzieliło Kraków na cztery obszary, obejmujące poszczególne dzielnice: Śródmieście (Stare Miasto, Grzegórzki, Prądnik Czerwony), Krowodrza (Krowodrza, Zwierzyniec, Prądnik Biały), Podgórze (Podgórze, Dębniki, Łagiewniki-Borek Fałęcki, Swoszowice, Podgórze Duchackie, Bieżanów-Prokocim) oraz Nowa Huta (Nowa Huta, Wzgórza Krzesławickie, Czyżyny, Bieńczyce, Mistrzejowice).

Rok deweloperki

- Miniony rok był rekordowy dla deweloperów. W Krakowie sprzedano aż 18900 mieszkań. Jeszcze 10 lat temu sprzedawano ok. 5000 - wylicza Piotr Krochmal, prezes MRN. Mieszkania kupione w zeszłym roku w większości oddane do użytku będą dopiero za dwa lata. Sprzedaż nowych mieszkań będzie rosła w całej Polsce. W minionym roku deweloperzy w całym kraju rozpoczęli budowę ponad 105 tys. mieszkań, wobec ok. 85 tys. w latach 2015-2016.

Gdzie budują się nowe mieszkania w Krakowie? Głównie na obrzeżach i w dzielnicach wokół centrum. - To wynika z naturalnych ograniczeń w ścisłym centrum. Dlatego deweloperzy zaczynają wychodzić poza Kraków i budują w sąsiednich gminach, na terenach podmiejskich - dodaje Krochmal.

Od 2016 roku rosną ceny nowych mieszkań. Wpływ na to ma m.in. zakończenie rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. W momencie jego wygaszenia jesienią 2016 r., średnia cena za metr mieszkania deweloperskiego w Krakowie wynosiła 6000 zł. Rok temu rosła od 6900 do 7000 zł. Wpływ na to mają też wyższe ceny gruntów oraz rosnące koszty budowy. Eksperci MRN zwracają uwagę, że po raz pierwszy Kraków znalazł się na pierwszym miejscu w liczbie sprzedanych mieszkań na tysiąc mieszkańców. - Osiągnęliśmy liczbę 24 mieszkań na 1000 osób. Warszawa ma ok. 17-18, a inne większe miasta 15 - wylicza Piotr Krochmal.

Analitycy MRN szacują, że kolejne lata również będą bardzo dobre dla deweloperki. - Rynek wyczyścił się z mieszkań do sprzedaży od razu. Znów sprzedają się dziury w ziemi. A jak się tego teraz nie zrobi, to potem nie ma czego kupować - zaznacza Krochmal.

Rynek wtórny stały, Huta rośnie

Stabilna jest sytuacja na rynku wtórnym, choć i tu w liczbie transakcji mamy wzrosty. W roku ubiegłym doszło do 4150 transakcji, a w 2016 - 4200. W latach 2010-2014 liczba transakcji oscylowała wokół 3500. Dopiero w 2015 podskoczyła do ponad 3900. Najwięcej mieszkań na rynku wtórnym sprzedaje się na południu Krakowa. W minionym roku w Podgórzu zawarto 1320 transakcji, w Krowodrzy 1070, w Śródmieściu 920 i 840 w Nowej Hucie.

- Jedną z przyczyn nie słabnącego popytu może być coraz większa ilość zakupów pod wynajem. Obecnie to korzystniejsza alternatywa od lokat bankowych. Zakupy te realizowane są przede wszystkim na rynku pierwotnym ale coraz częściej obejmują i rynek wtórny. Inwestorom nie zależy na najniższych cenach, a na dobrej lokalizacji, gdzie będą chętni na wynajem i rejonach, w których po okresie zwrotu nie będzie problemów z szybką sprzedażą mieszkania - wyjaśnia Jarosław Czerski z MRN.

Ceny na rynku wtórnym wzrosły o 5 proc. W 2017 r. średnia cena mieszkań przekroczyła granicę 300 tys. zł. Średnia za metr kwadratowy wzrosła o 4,5 proc. i wyniosła ponad 6300 zł. Najwięcej za metr trzeba zapłacić w Starym Mieście - średnio ponad 9000 zł. W Krowodrzy i Bronowicach średnia cena waha się od 7500 do 7800 zł. Najtańsze są dzielnice nowohuckie. Tam za metr trzeba płacić średnio od 5000 do 5400 zł. 5300-5400 za mkw zapłacimy w Swoszowicach, Podgórzu Duchackim oraz Bieżanowie-Prokocimiu.

Średnia powierzchnia mieszkania kupowanego na rynku wtórnym w Krakowie ma 50 metrów kwadratowych. W minionym roku transakcje kupna i sprzedaży sięgnęły 1 mld 318 mln zł. To systematyczny wzrost w stosunku do lat ubiegłych. Jeszcze w 2012 roku kwota ta wynosiła 950 mln zł.

- Nowa Huta wciąż jest najtańsza, ale jest coraz popularniejsza. Po raz pierwszy odnotowujemy tutaj wzrost średniej ceny za metr. Stara Nowa Huta ma taki potencjał, związany z otoczeniem i infrastrukturą, że kiedyś ludzie będą się tam bili o mieszkania. Takie tereny jak Ruczaj czy Górka Narodowa, pełne gęstej zabudowy, staną się slumsami - zaznacza Jarosław Czerski.

Kraków bije też rekordy w zabudowie biurowej. W zeszłym roku oddano do użytku rekordowa liczbę 180 tys. mkw powierzchni biurowej. W połowie roku przekroczono już ponad 1 mln mkw funkjconujących nowoczesnych powierzchni biurowych. W światowym rankingu Tholons Top 100, dotyczącym zabudowy biurowej, Kraków awansował na ósme miejsce. Z europejskich miast wyprzedza nas tylko Dublin.

Analitycy MRN mają dobrą informację dla sprzedających i złą dla kupujących: mieszkania w Krakowie będą drożeć. - Jest ku temu akceptacja społeczna. Robimy badania, z których wynika, że praktycznie nie ma osób, które mówiłyby, że mieszkania potanieją. Blisko 60 proc. badanych uważa, że mieszkania podrożeją. 30 proc. nie ma zdania. To świadczy, że będą drożeć, bo ludzie są na to przygotowani - kwituje Piotr Krochmal.

Rynek kamienic

  • Średnia cena, jaką trzeba było zapłacić w 2017 roku za kamienicę w Krakowie to 6,1 mln zł (wobec 5,6 mln zł w 2016 r. i 3,8 mln zł w roku 2015).
  • Maksymalną cenę 48,7 mln zł na przełomie 2016 i 2017 roku osiągnęła kamienica na Starym Mieście (hotel Saski). W Śródmieściu (poza Starym Miastem) najwyższa cena za kamienicę wyniosła 23,5 mln zł, a w Podgórzu 3,5 mln zł.
  • Najwięcej kupują inwestorzy branży mieszkaniowej i apartamentowej. Z roku na rok coraz więcej kamienic nabywa też branża hotelowo-turystyczna.
  • Eksperci MRN szacują, że w najbliższych latach rynek kamienic będzie kontynuował tendencje wzrostowe bardziej dynamicznie niż pozostałe segmenty rynku nieruchomości. Wpływ na to mają tanie kredyty, hossa na rynku apartamentowym, dobra koniunktura w branży hotelarskiej i dobra marka Krakowa przyciągająca zagranicznych inwestorów.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto