Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przyspieszenie na Wesołej. Szpital opuści gmachy do końca roku

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Szpital Uniwersytecki szybciej niż przewidywano w czasie pandemii koronawirusa opuści budynki na Wesołej
Szpital Uniwersytecki szybciej niż przewidywano w czasie pandemii koronawirusa opuści budynki na Wesołej Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
- Do końca br. Szpital Uniwersytecki - poza oddziałem psychiatrii - opuści wszystkie nieruchomości na Wesołej - przekazał nam prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa Jan Pamuła.

FLESZ - Jest projekt zmian w kodeksie pracy

od 16 lat

- Oddział psychiatrii na razie pozostanie przy ulicy Kopernika, ponieważ Szpital musi wybudować dla niego nową siedzibę - mówi nam Jan Pamuła, prezes ARMK, miejskiej spółki, która zajmuje się zagospodarowaniem Wesołej. Pamuła nie zgodził się jednak, żeby wyprowadzka nastąpiła dopiero w 2030 roku.

Koniec pandemii

W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy, że Szpital Uniwersytecki z powodu pandemii koronawirusa chce przesunąć termin przekazania miastu kilku budynków na Wesołej.

Już wówczas pojawiały się informacje, że niektóre nieruchomości, takie jak wspomniany już budynek psychiatrii, mogą fizycznie trafić w ręce gminy dopiero w 2030 r. W przypadku niektórych gmachów była z kolei mowa o 2025 roku. Tymczasem umowa między miastem a Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego zakłada, że gmina ma otrzymać 9-hektarowy, poszpitalny teren wraz z zabudowaniami do 2023 roku.

- Mamy wybór: pieniądze i zagospodarowanie Wesołej lub życie i zdrowie ludzkie. Wiadomo, że wybierzemy to drugie - mówił końcem ubiegłego roku Jan Pamuła, cytowany przez portal lovekrakow.pl. Te słowa padły dokładnie w listopadzie, kiedy Polska zmagała się z czwartą falą pandemii koronawirusa, a liczba nowych zakażeń dziennie sięgała nawet ponad 20 tys. Szpitale zapełniały się chorymi w lawinowym tempie. Lecznice dosłownie pękały w szwach.

Szpital Uniwersytecki szybciej niż przewidywano w czasie pandemii koronawirusa opuści budynki na Wesołej
Szpital Uniwersytecki szybciej niż przewidywano w czasie pandemii koronawirusa opuści budynki na Wesołej Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Teraz pandemii już nie ma, o czym dobitnie świadczy fakt, że dla przykładu w piątek 27 maja Ministerstwo Zdrowia odnotowało zaledwie ponad 200 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Mniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu liczba zakażeń skutkuje tym, że w szpitalach jest zdecydowanie mniej chorych z Covid-19. Wszystko to sprawia, że SU jest w stanie szybciej opuścić budynki na Wesołej (w tym momencie zajmuje jeszcze trzy, licząc z nieruchomością, gdzie funkcjonuje oddział psychiatrii).

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski potwierdza, że Szpital opuści dwa z trzech zajmowanych budynków do końca roku. Faktycznie jednym z powodów jest mniejsza liczba chorych na Covid-19. Przypomnijmy, że w czasie pandemii, kiedy zakażeń było bardzo dużo, SU przemianowano na szpital covidowy, więc nie można było tam przenieść niektórych oddziałów z Wesołej (np. szczególnie newralgicznego oddziału hematologii i onkologii).

Jędrychowski wskazuje ponadto, że właśnie takie były założenia, że kierowana przez niego placówka w pełni wyprowadzi się do nowej siedziby w Prokocimiu do końca br. - W pierwszej kolejności będziemy przenosić oddział hematologii i onkologii - zapowiada dyrektor SU. Potwierdza, że oddział psychiatrii jak na razie pozostanie na Wesołej. Szpital musi bowiem wybudować dla niego nową siedzibę w Prokocimiu. Na razie przedstawiciele SU szukają firmy, która zrealizuje inwestycję.

Radni chcą przyspieszenia prac na Wesołej

Szybsza wyprowadzka Szpitala Uniwersyteckiego z Wesołej wcale może nie oznaczać jednoczesnego przyspieszenia w zagospodarowaniu tamtejszych gmachów. Niektórzy miejscy radni twierdzą, że prace nad urządzeniem na nowo poszpitalnych terenów idą jak po grudzie. Przede wszystkim jest problem ze znalezieniem dla nich nowych gospodarzy.

Na ostatniej sesji RMK (25 maja) radni miejscy przyjęli rezolucję w sprawie znacznego przyspieszenia realizacji zagospodarowania Wesołej.

- W 2019 roku miasto kupiło od Szpitala Uniwersyteckiego tereny i nieruchomości, zlokalizowane przy ulicach Kopernika i Śniadeckich. Mimo wielokrotnych zapewnień od tego czasu nie powstał kompleksowy "Masterplan", który jest niezbędny przy realizacji tak dużych projektów. Powoduje to sytuację, w której poszczególne zadania wykonywane są chaotycznie, niespójnie i doraźnie, a mając na uwadze nieudane przetargi na dzierżawę budynków, stawia to pod znakiem zapytania wykorzystanie potencjału tego miejsca i realizację projektu w terminie - stwierdzili radni miejscy w rezolucji.

Prezes Jan Pamuła nie zgadza się z ocenami radnych, że na Wesołej nic się nie dzieje. - Przejęliśmy całą enklawę miasta. Bardzo specyficzną, niedaleko Rynku Głównego, Kazimierza oraz Wawelu. Teraz ten teren, eksploatowany w ostatnich latach przez służbę zdrowia, trzeba doprowadzić do stanu używalności. To musi potrwać - zauważa Pamuła, który zapewnia, że poszpitalne grunty będą krok po kroku zagospodarowywane.

Na razie nieustannie trwa przede wszystkim poszukiwanie dla budynków nowych gospodarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Przyspieszenie na Wesołej. Szpital opuści gmachy do końca roku - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto