Radny, który w swojej interpelacji zapytał prezydenta miasta, jakie są plany wobec obiektu, przypomina jego historię. Wskazuje, że stanowi pozostałość po pochodzącym z końca XIX w. zespole koszar kawaleryjskich. W latach 1946–47 pełnił funkcję przystanku kolejowego na trasie do Tarnowa.
Natomiast w późniejszym okresie, do lat 80. XX w., istniały w nim mieszkania komunalne. Słoniowski wytyka też, że ten cenny obiekt, proponowany do wpisu do rejestru zabytków – jak pisze – „pozostawiony przez Zarząd Budynków Komunalnych bez opieki, po dwóch pożarach został doprowadzony do całkowitej ruiny”.
Mieszkańcy chcieliby, żeby miejsce przestało straszyć i odżyło. Według nich budynek powinien zostać wyremontowany lub odbudowany, a potem pełnić funkcję publiczną. A przyległa działka z zielenią, po jej uporządkowaniu, powinna być dostępna dla mieszkańców. „Warto podkreślić, że to jedyny obszar zielony w okolicy o bardzo intensywnej zabudowie apartamentowców i biurowców” – podkreśla Łukasz Słoniowski.
Poprosiliśmy Urząd Miasta o informacje o planach co do tej gminnej nieruchomości (w części jest w gestii ZBK, a w części Wydziału Skarbu Urzędu Miasta). Czekamy na odpowiedź.
Czytaj więcej na www.dziennikpolski24.pl
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
