Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przed oknem papieskim na Franciszkańskiej powstał dziki parking

Piotr Ogórek
„Parking u franciszkanów” w poniedziałek przed kościołem
„Parking u franciszkanów” w poniedziałek przed kościołem Fot. Marcel Wandas
Na szczęście tylko na jeden dzień. Gdyby działał dłużej, to urzędnicy mogliby go włączyć do swojej mapy nieistniejących parkingów.

W poniedziałek spora część mieszkańców była oburzona, gdy zobaczyła samochody zaparkowane na zieleńcu przed kościołem Franciszkanów. A to przecież miejsce, gdzie zawsze gromadzą się wierni podczas wizyt papieża, a co roku pojawia się tam szopka bożonarodzeniowa. Fakt, w Krakowie brakuje parkingów, ale to nie powód, żeby parkować byle gdzie. Chyba, że parkingi policzymy tak, jak urzędnicy. Wtedy jest ich dużo. Choć fizycznie jeszcze ich nie ma.

Mieszkańcy przecierali oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli kilkanaście aut zaparkowanych na trawie przed kościołem Franciszkanów, naprzeciwko okna papieskiego. To teren prywatny należący do franciszkanów. Nie wiadomo, czy to zakonnicy wydali zgodę na wjazd na „parking”, czy kierowcy zrobili to nielegalnie.

- Szczęść Boże, prosimy pytanie kierować do właścicieli terenu, Zgromadzenia Ojców Franciszkanów - usłyszeliśmy w biurze prasowym Archidiecezji Krakowskiej, gdy zapytaliśmy o „dziki” parking. Od franciszkanów już żadnych odpowiedzi się nie doczekaliśmy.

Auta mogły się pojawić w związku z mszą pogrzebową w kościele, ale to niepotwierdzona informacja. Zakonnicy mają swój parking, na który wjeżdża się od strony ulicy Poselskiej, ale nie wiadomo czy w poniedziałek udostępniali go przyjezdnym.

Wiadomo, że w Krakowie nie ma zbyt dużo parkingów, ale to nie powód, żeby rozjeżdżać tereny zielone w centrum miasta. Chyba, że parkingi policzymy tak, jak urzędnicy.

Parkingowa mapa

Aktualnie w mieście mamy dwa parkingi typu park and ride (parkuj i jedź) - jeden przy pętli Czerwone Maki, drugi na giełdzie przy Balickiej. W budowie są dwa kolejne - koło pętli na Kurdwanowie i w środku pętli Bieżanów Nowy.

Tymczasem urzędnicy miejscy przygotowali mapę według której w Krakowie parkingów park and ride mamy... dziewięć. To Plan Inwestycyjny Krakowa, na którym zaznaczono parkingi istniejące i planowanych. Sprawie przyjrzało się stowarzyszenie Logiczna Alternatywa (LA).

- Kiedy zobaczyliśmy na mapie aż dziewięć miejsc, w których zaznaczone są istniejące, a nie dopiero planowane parkingi typu park and ride, przecieraliśmy oczy ze zdumienia - mówi Ada Siudy z zarządu LA. - Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak te parkingi wyglądają - dodaje.

Przedstawiciele stowarzyszenia odwiedzili wszystkie zaznaczone na mapie miejsca, gdzie rzekomo działają parkingi park and ride. Jako istniejące wskazano parkingi na Kurdwanowie i Bieżanowie, które aktualnie są placami budowy. Trochę lepiej wygląda sytuacja parkingów przy Sanktuarium i SKA Łobzów, gdzie są niewielkie parkingi. Z kolei dwa mikroskopijne parkingi przy stacji kolejowej Zakliki mają po około 10 miejsc. Trudno natomiast nazwać parkingiem to, co znajduje się przy stacji Bieżanów Drożdżownia. To kawałek ubitej ziemi między drzewami, na której zmieści się maksymalnie kilkanaście aut. A już przy największej dozie dobrej woli mianem parkingu park and ride nie można określić kilku miejsc postojowych przy drodze, obok przystanku SKA Olszanica.

- To, co zobaczyliśmy w miejscach, gdzie rzekomo w stołecznym królewskim mieście Krakowie znajdują się parkingi park and ride, to w większości widok po prostu żałosny - komentuje Łukasz Gibała, lider Logicznej Alternatywy. - To kompletnie niepoważne. Trudno oprzeć się wrażeniu, że chodzi nie o P&R rozumiane jako „Park&Ride”, tylko raczej „Public Relations”, czyli o poprawę wizerunku Jacka Majchrowskiego - dodaje Gibała.

Urząd miasta, który zlecił opracowanie mapy nie zechciał udzielić komentarza. Magistrat stara się tłumaczyć Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Nie my opracowywaliśmy mapę i nie my zajmujemy się obecnie budową parkingów. Można jednak zauważyć, że w pokazanych lokalizacjach są miejsca postojowe lub powstaną niebawem parkingi, a mapa będzie przecież służyć przez dłuższy czas - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.

WIDEO: Barometr Bartusia - dr Marek Benio - (odc. 3)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto