Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przebudowa Basztowej powoduje duże utrudnienia, lecz robotnikom się nie spieszy

Redakcja
Robotnicy na ulicy Basztowej wstrzymują prace, bo np. w pobliskim hotelu jest konferencja. Mieszkańcy są oburzeni, a urzędnicy się tłumaczą.

Remont ulicy Basztowej, który utrudnia ruch w całym mieście, trwa. A dokładniej - trwa w miejscu. Robotników na placu budowy popołudniami już nie widać, znikają po godz. 18, czasem nawet po 15. Pisaliśmy już o tym w minionym tygodniu. Urzędnicy tłumaczyli się, że pracownicy czasem kończą wcześniej, by nie zakłócać np. konferencji odbywających się w okolicznych hotelach!

Od tamtego czasu wiele się nie zmieniło. W poniedziałek znów robotnicy ulotnili się ok. godz. 18. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewniali już wielokrotnie, że zadbali o to, by roboty posuwały się sprawnie, zapisując odpowiednie wymogi w przetargu i umowie. Zgodnie z nimi wykonawca ma, i tutaj istotne zdanie: „jeżeli będzie taka konieczność”, pracować w trybie od godz. 6 do 22.

Urzędnicy próbują na wszelkie możliwe sposoby przekonać mieszkańców, że przebudowa Basztowej idzie szybko i sprawnie. Wczoraj na fanpage ZIKiT-u na Facebooku wrzucili film z adnotacją, że „prace idą pełną parą”. W pewnym momencie widać tam jednego robotnika, który przechadza się między leżącymi rurami. Co ciekawe - było to jeszcze przed południem!

Inwestycja ma zakończyć się dopiero pod koniec roku. Nałożą się na nią jeszcze inne w centrum, jak np. przebudowa wiaduktu przy hali targowej, co spowoduje wyłączenie ruchu tramwajów na ul. Grzegórzeckiej. Już zamknięta jest ulica Blich. Z kolei12 lipca rozpocznie się remont jednego z dwóch tuneli pod rondem Grunwaldzkim, co również spowoduje utrudnienia. Mieszkańcy taką kumulację uważają za absurdalną. Korki tworzą się już też w tunelu pod dworcem PKP, którym można objechać zamkniętą Basztową. Wyłączono tam z ruchu jeden pas, bo... deweloper, który buduje biurowiec przy dworcu, chce zakończyć inwestycję.

Co ciekawe, np. w Warszawie duże remonty prowadzone są raczej w różnych terminach, które na siebie nie nachodzą. Stolica wydaje się również lepsza jeśli chodzi o tempo wykonywania prac. Przebudowę torowiska tramwajowego pomiędzy rondem ONZ (położone na granicy Śródmieścia i Woli) a ulicą Elektoralną (odcinek 1,6 km) zrealizowano w niecałe cztery miesiące. A przebudowa Basztowej, która ma ok. 700 m długości, ma potrwać pół roku!

Umowę na inwestycję ZIKiT podpisał z konsorcjum, któremu przewodniczy firma ZUE. Jej przedstawiciele, podobnie jak urzędnicy, tłumaczą, że obecnie czekają na zwolnienie placu budowy. Teraz powinny być tam układane nowe rury. Za obecne prace odpowiada m.in. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Wynika z tego, że to właśnie ich pracowników często nie widać na placu budowy po godz. 18, a wkrótce mają się przecież znów zacząć prace związane już z samą ulicą.

Mieszkańcy zaniepokojeni

Przebudowa Basztowej rozpoczęła się 17 czerwca i ma się zakończyć 1 grudnia. Żwawo koparki rozwaliły beton, torowisko, wykopały dziury. Zwieziono sprzęt, materiały. I w sumie tyle. Tuż po rozpoczęciu prac mieszkańcy zaczęli do nas pisać listy, dziwiąc się, że roboty nie są prowadzone co najmniej do godz. 22, czyli do ciszy nocnej.

„Przejeżdżałem w ubiegłym roku przez Niemcy. Tam przy remontach dróg pracuje się 24 godziny na dobę” - stwierdził w jednym z e-maili do redakcji Mirosław Kalita. Poinformował nas, że już o godz. 18, kiedy szedł wzdłuż rozkopanej Basztowej, nie widział na niej robotników. „Widno, ciepło, bez deszczu. I co widzę? Ani jednego pracownika. Maszyny stoją. Nic się nie dzieje. Cisza” - informował pan Mirosław.

Po tym, gdy mieszkańcy zaczęli zgłaszać, że podobne sytuacje zdarzają się również w inne dni, urzędnicy próbowali tłumaczyć brak robotników m.in. konferencjami i spotkaniami, organizowanymi w okolicznych budynkach. - Kierownik budowy poinformował nas dzisiaj o konieczności czasowego wstrzymywania robót na czas konferencji, szkoleń itp. zgłaszanych przez podmioty zewnętrzne (Urząd Wojewódzki, Hotel Polonia) - informował 27 czerwca Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT. - Taka sytuacja mogła mieć miejsce w opisywanym przez czytelnika przypadku - skwitował.

Pyclik tłumaczył również, że obecnie prowadzone są prace z przebudową wodociągu oraz ciepłociągu. - Po ich wykonaniu roboty będą mogły ruszyć w pełnym zakresie - zapewniał.

ZUE przekazało MPWiK oraz MPEC teren budowy, określając terminy, w których mają zrealizować swoje prace. - Nie mamy więc wpływu na godziny pracy i sposób ich realizacji przez wykonawców zewnętrznych - tłumaczy Wiesław Nowak, prezes zarządu ZUE. - Na razie jako ZUE realizowaliśmy tylko roboty rozbiórkowe, które były prowadzone bardzo intensywnie i trwały kilka dni. W tym okresie mieliśmy 2-3 prośby ze strony Hotelu Polonia oraz Urzędu Wojewódzkiego o wstrzymanie prac na kilka godzin lub prowadzenie ich w innej części budowy, ze względu na odbywające się spotkania lub konferencje - dodaje.

Zgodnie z harmonogramem, plac budowy powinien być sukcesywnie przekazywany wykonawcy od 7 lipca. - Aktualnie możemy wykonywać tylko prace na tarczy skrzyżowania Westerplatte-Basztowa-Lubicz - dodaje Nowak. Twierdzi, że zapisy umowy nie oznaczają obowiązku pracy codziennie do godz. 22 bez potrzeby. - Na godziny prowadzenia prac mają też wpływ m.in. procesy technologiczne. Wykonawca ma natomiast obowiązek dotrzymać terminu wykonania remontu określonego w umowie - kwituje Nowak.

Przedstawiciele MPWiK początkowo w tej sprawie odesłali nas do ZIKiT-u. Z kolei ci z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej poinformowali, że prace na Basztowej prowadzi Przedsiębiorstwo Usług Technicznych MPEC. - Pracownicy tej firmy pracują w godzinach funkcjonowania budowy i są nadzorowani ze strony wykonawcy przez kierownika budowy i przez inspektora nadzoru ze strony MPEC - poinformowała Renata Krężel, rzecznik MPEC-u. Dodała, że całość prac, związanych z budową sieci cieplnych zakończy się 30 września. To dziwne, bo przecież już od 7 lipca ZUE ma sukcesywnie wracać na budowę.

Z naszych wyliczeń wynika, że gdyby robotnicy pracowali codziennie od godziny 6 do 22, przebudowa ważnej ulicy mogłaby się zakończyć nawet miesiąc wcześniej. Założyliśmy, że obecnie pracują od godziny 6 do 18.

W Warszawie lepiej?

W stolicy podobne inwestycje realizowane są szybciej. W ubiegłym roku, podobnie jak na Basztowej, na alei Jana Pawła II przebudowywane było torowisko. Chodziło o odcinek 1,6 kilometra (cała Basztowa ma około 700 m). Prace zaczęły się w czerwcu, a zakończyły już na początku września. Przebudowa miała być już rok wcześniej, ale na wyłączenie ruchu nie zgodził się Zarząd Transportu Miejskiego. Trwała już bowiem wtedy przebudowa trasy z Dworca Wileńskiego do Żerania Wschodniego, co potwierdza, że w stolicy duże inwestycje nie są realizowane w tym samym czasie.

- Nasi inspektorzy zawsze sprawdzają, jaki jest postęp prac - tłumaczy Michał Powałka, rzecznik prasowy spółki miejskiej Tramwaje Warszawskie, która, tak jak u nas ZIKiT w przypadku Basztowej, była odpowiedzialna za inwestycję. - Dla nas najważniejsze, przy okazji każdej modernizacji, jest przywrócenie ruchu tramwajowego. Później trwają prace wykończeniowe - tłumaczy. - To, żeby robotnicy pracowali w godzinach ustalonych, jest dla nas oczywiste - kwituje.

Tutaj też nic się nie dzieje

Czytelnicy zgłaszają nam, że podobny zastój, jak na Basztowej, jest również przy remoncie ronda Kocmyrzowskiego. - Na remontowanym kawałku nic się nie dzieje - twierdzi Jarosław Marcowski, krakowianin

Urzędnicy i tutaj się bronią. - W poniedziałek trwały prace związane z wyłączeniem zasilania. Stąd być może wrażenie, że nie ma pracowników. Mogli się pojawić dopiero po odłączeniu napięcia i we wtorek od rana trwają prace demontażowe - mówi Pyclik. Prace mają potrwać do końca sierpnia.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 11. Kim są akademicy?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto