Już od pewnego czasu do policjantów docierały informacje o tym, że w mieszkaniu 33-letniego mężczyzny na krakowskim Podgórzu może dochodzić do transakcji narkotykowych. Gdy w niedzielę mężczyzna został zatrzymany, w jego garażu znaleziono 2,5 kilograma marihuany, wagę elektroniczną, telefony komórkowe najprawdopodobniej służące do transakcji narkotykowych, a także około 14 tys. złotych.
Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany bezrobotny ze sprzedaży narkotyków uczynił sobie źródło zarobkowania. Materiał zebrany w tej sprawie pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutów przygotowywania znacznych ilości narkotyków do wprowadzenia do obrotu. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.
Trwają ustalenia skąd pochodzą narkotyki, a także kto był ich odbiorcą.