Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: podróż pociągiem TLK w ciemnościach. Pasażerowie: czuliśmy strach

Marcin Karkosza
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Anna Kaczmarz
Pasażerowie pociągu TLK relacji Szczecin - Przemyśl przez godzinę jechali w zupełnych ciemnościach. - Czuliśmy strach - mówią wprost osoby podróżujące pechowym składem.

Skontaktowała się z nami jedna z czytelniczek, aby opowiedzieć o swojej zeszłotygodniowej podróży pociągiem TLK ze Szczecina do Krakowa. - Nagle w naszym przedziale zgasło światło. Po długiej jeździe w ciemności światło pojawiło się na chwilę, aby po kilku minutach znów zgasnąć - mówi pani Marta, pasażerka pociągu.

Według pani Marty, od godziny 19.30, do wyłączania światła w wagonach dochodziło kilkakrotnie. Najpierw światło miało zgasnąć na ok. 30 minut, potem nastąpiły kolejne awarie. W sumie światła nie było ponad godzinę.

- Najpierw myślałam, że to niewielka usterka, jednak po kilkunastu minutach w egipskich ciemnościach zaczęłam się bać - opowiada pani Marta. Gdy doszło do kolejnego wyłączenia prądu, wstała i uciekła z przedziału. Na szczęście kilka wagonów dalej światło działało normalnie.

Według pani Marty, brak światła w przedziałach spowodował zagrożenie dla pasażerów. Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do PKP Intercity, właściciela pociągów TLK. - Przykładamy dużą wagę do bezpieczeństwa podróżnych i przed każdym przejazdem sprawdzamy stan wagonów - mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity. Podczas tego przejazdu doszło jednak do usterki, której nie udało się naprawić w trakcie kursu.

Rzecznik przeprasza pasażerów za niedogodności i radzi: - Jeżeli pasażer zauważy coś niepokojącego, powinien niezwłocznie zgłosić zdarzenie konduktorowi. W takiej sytuacji, jeżeli są wolne miejsca, konduktor może wskazać pasażerowi np. miejsce w innym wagonie czy przedziale - mówi Sitkowska.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto