Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: podatek od psa warto płacić. Pomoże utrzymać schronisko

Piotr Rąpalski
Karolina Zając, opiekunka Pioruna,  podatek już zapłaciła
Karolina Zając, opiekunka Pioruna, podatek już zapłaciła Andrzej Banaś
Krakowianie zapłacili podatek od 4,5 tys. psów na łączną kwotę 165 tys. zł. Równocześnie w Krakowskim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami od momentu wprowadzenia opłaty w styczniu zarejestrowano ok. 11 tys. czworonogów (wcześniej było ich tylko tysiąc).

Część osób - np. te, które wzięły zwierzę ze schroniska lub mają powyżej 65 lat i żyją samotnie - jest zwolniona z podatku, ale trudno nie odnieść wrażenia, że wielu innych właścicieli psów po prostu miga się od tego obowiązku. Szczególnie, że psów, według KTOZ, może w mieście być dwa razy więcej, niż zgłoszono.

Podatek wynosi 36 zł rocznie. Termin jego uiszczenia mija w maju. Do 30 kwietnia 2013 r. zapłacono zaledwie za 918 psów. To wynika m.in. z tego, że urząd dość późno rozpoczął kampanię informującą o konieczności płacenia. Ta jednak dała efekty z poślizgiem i w sumie opłaconych psiaków mamy obecnie 4 591, a uzyskana kwota o 65 tys. przekracza tę szacowaną.

Ale co zrobić z właścicielami, którzy nie zapłacili? - Nie będziemy przeprowadzać nagonki, fali kontroli - zapewnia Filip Szatanik, zastępca dyrektora wydziału informacji UMK. - Liczymy w tej sprawie na pomoc straży miejskiej - dodaje.

Mundurowi w momencie złapania właściciela psa na wykroczeniu (np. braku kagańca, smyczy, nieposprzątaniu po zwierzęciu) oprócz ukarania mandatem lub upomnieniem będą sprawdzać dokumenty psa, tj. potwierdzenie rejestracji i dokonania wpłaty. Osoby złapane na nieuiszczeniu podatku będą zgłaszane do magistratu. Ten wezwie je do zapłaty, a w razie dalszej zwłoki może skierować sprawę do sądu. Pracownicy KTOZ i urzędnicy mają czuwać nad regularnością wpłat od już zarejestrowanych psów.

Do płacenia niewielkiego w skali roku podatku zachęcają sami właściciele czworonogów. - Przecież 36 zł to mniej więcej sześć piw w knajpie. Nie przesadzajmy, że nie można temu podołać. Samo utrzymanie psa kosztuje dużo więcej - mówi Michał Gondek, właściciel kundla Kilera.

- Ten, kto kocha psy, nie powinien się migać od opłaty. Przecież te pieniądze idą na pomoc zwierzakom w schronisku - dodaje Karolina Zając, opiekunka Pioruna.

Faktycznie 99 proc. z pobranych opłat przekazywana jest do KTOZ, które zarządza schroniskiem przy ul. Rybnej. Jego utrzymanie kosztuje rocznie ok. 2,5 mln zł. Pieniądze zapewnia gmina, ale KTOZ dokłada po kilkaset tysięcy zł. Obecnie w placówce przebywa 520 psów i 201 kotów. - Najwięcej musimy wydawać na doświadczonych pracowników. W tym momencie zatrudniamy 35 osób - mówi Andrzej Jaworski, kierownik schroniska. - Kolejne wydatki to opieka weterynaryjna, leczenie, media.
Karmę schronisko stara się pozyskiwać od sponsorów i ze społecznych zbiórek. Ale pieniędzy brakuje już na remonty i polepszanie warunków zwierzętom. A psów przechodzi przez schronisko ponad 2100 rocznie. W 2012 roku ok. 600 z nich odebrali właściciele, którym pupil się zagubił, a ok. 1400 dobrzy ludzie zabrali do nowych domów.
Każde zwierzę jest chipowane, czyli wszczepia mu się pod skórę urządzenie z danymi, które pozwala łatwiej odnaleźć psa jego właścicielowi.

Podatek od psa. Jak zapłacić

Musimy najpierw zarejestrować psa w biurze KTOZ przy ul. Floriańskiej 53. Opłaty można dokonać w kasie czynnej: poniedziałek, środa, czwartek, piątek: 9.00-15.00, wtorek: 11.00-17.00. Wystarczy przyjść z dowodem osobistym i książeczką zdrowia psa. Właściciel psa może wpłacić też pieniądze przelewem na konto KTOZ (nr 80 1500 1487 1214 8000 9036 0000), w tytule wpisując: "Opłata od posiadania psa", swoje imię i nazwisko oraz imię psa. Równocześnie należy mailem na adres [email protected] albo telefonicznie (12 421-77-72 lub 12 421-26-85) podać dane potrzebne do rejestracji psa: imię i nazwisko właściciela, adres, telefon kontaktowy, nr PESEL i nr dokumentu tożsamości oraz dane czworonoga. Gdy KTOZ już otrzyma te dane, przesyła właścicielowi psa potwierdzenie rejestracji oraz znaczek z numerem.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto