Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Planują rozbudowę lotniska w Pobiedniku Wielkim z myślą o lotach biznesowych. Mieszkańcy mają wiele obaw ZDJĘCIA

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Są plany, by lotnisko w Pobiedniku Wielkim stało miejscem małego ruchu lotniczego, gdzie mogłyby lądować małe samoloty biznesowe.
Są plany, by lotnisko w Pobiedniku Wielkim stało miejscem małego ruchu lotniczego, gdzie mogłyby lądować małe samoloty biznesowe. Marcin Banasik
Aeroklub Krakowski zarządzający lotniskiem w Pobiedniku Wielkim ma plany przebudowy tego obiektu, tak by samoloty mogły tam lądować przez cały rok. Dzięki przedsięwzięciu z lotniska mają korzystać samoloty biznesowe, na które może być coraz większe zapotrzebowanie ze względu na budowę w okolicy strefy przemysłowej. Obawy związane z lotniczą inwestycją mają mieszkańcy z okolicznych osiedli oraz radni reprezentujący tej rejon. Przejdź do GALERII, by zobaczyć zdjęcia lotniska w Pobiedniku Wielkim.

- Mieszkańcy osiedli Wróżenice, Kościelniki i Wolica zgłaszają, że rozbudowa lotniska może mieć negatywny wpływ na ten rejon miasta. Obawiają się zwiększenia ruchu i nadmierny hałas spowodowany zwiększeniem liczby lotów - mówi radny Stanisław Moryc.

Złożył interpelację do prezydenta Krakowa z wnioskiem o wyjaśnienia. - Lotnisko w Pobiedniku Wielkim leży w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce, ale rozbudowa miałaby wpływ też na osiedla znajdujące się na terenie Krakowa. Plany powinny więc być też konsultowane z władzami Krakowa - dodaje radny Stanisław Moryc.

Na interpelację odpowiedział wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Poinformował, że gmina lgołomia-Wawrzenczyce, w uzgodnieniu z Aeroklubem Krakowskim, zgłosiła teren lotniska w Pobiedniku Wielkim do bazy terenów inwestycyjnych, opracowywanej w ramach projektu "Kraków Metropolitan Area for Business" i "Kraków Metropolitan Area for Business 2", których liderem jest spółka miejska Kraków Nowa Huta Przyszłości. "Założenia projektu koncentrują się wokół zainteresowania polskich i zagranicznych firm inwestycjami w regionie i pobudzeniu eksportu produktów oraz usług" - wyjaśnił wiceprezydent Andrzej Kulig.

Przypomnijmy, że Nowa Huta Przyszłości to centrum nowych technologii, biznesu i wypoczynku, które powstaje na terenach poprzemysłowych.

Za inwestycję w Pobiedniku Wielkim odpowiadałby Aeroklub Krakowski, który zarządza znajdującym się tam lotniskiem sportowym. - Lokalizacja lotniska umożliwia nam bardzo duży potencjał inwestycyjny. Kluczowym mogłoby być utwardzenie pasa i dróg kołowania - mówi Adrian Król, wiceprezes Aeroklubu Krakowskiego.

Wylicza, że w ramach już wykonanych prac zmodernizowano stację paliw o zbiorniki na paliwo JET i aktualnie władze Aeroklubu są na etapie pozyskiwania koncesji. Modernizacja była konieczna ze względu na wymogi bezpieczeństwa oraz środowiskowe. W planach jest też rozbudowa infrastruktury lotniska o nowe hangary oraz rewitalizacja istniejącej sieci mediów.

Do rozwiązania pozostaje też podstawowy problem, jakim jest stan nawierzchni przeznaczonej do startów i lądowań samolotów klubowych. Składa się ze zbitej, nieprzepuszczalnej dla wody opadowej warstwy gliny. - Zależy nam na utwardzeniu pasa startowego, dróg kołowania i indywidualnych zjazdów do istniejących i planowanych hangarów - informuje wiceprezes Adrian Król.

Wyjaśnia, że na razie nie ma mowy o budowie betonowego pasa startowego, na co potrzebne byłyby konsultacje społeczne, decyzje środowiskowe i dużo większe środki. Takie rozwiązanie to ewentualnie melodia przyszłości. Na razie bierze się więc pod uwagę rekultywację warstwy powierzchniowej lotniska w celu poprawienia odprowadzania wody opadowej. Na przygotowany grunt miałaby zostać wysiana nowa trawa i położona krata wzmacniająca. Zastosowana technologia ma pozwolić na użytkowanie lotniska przez cały rok (obecnie można z niego korzystać przez 70 proc. dni w roku), odśnieżanie go zimą i loty nawet po sporych opadach deszczu. Koszt takiej inwestycji pod koniec 2020 r. oszacowano na minimum 4 mln zł.

- Plan jest więc taki, by na lotnisku w Pobiedniku Wielkim zachować możliwość odbywania lotów tak zwanego general aviation. Do tego wizytujący nas piloci, którzy odbywali by takie loty mogliby też skorzystać z hangarowania samolotów, co mogłoby się okazać dużo łatwiejsze niż na lotniskach komunikacyjnych. Nasze lotnisko po rewitalizacji w razie potrzeby mogłoby dalej i lepiej służyć działaniom lotnictwa wojskowego, na co też zwraca się uwagę - wyjaśnia wiceprezes Adrian Król.

W gminie Igołomia-Wawrzeńczyce zaznaczają, że na przestrzeni ostatniej dekady władze samorządowe wspierają koncepcję rozwoju lotniska w celu zagwarantowania odpowiedniej przestrzeni powietrznej dającej możliwość utworzenia w Pobiedniku Wielkim „małego ruchu lotniczego”.

- Nie ulega wątpliwości, że port lotniczy w Balicach jest zatłoczony i ma kłopoty z przyjmowaniem małych samolotów pasażerskich - komentuje Józef Rysak, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.

Przyznaje, że wybudowanie betonowego pasa startowego w Pobiedniku Wielkim o długości 1000–1200 metrów pozwoliłoby swobodnie lądować i startować prywatnym awionetkom, małym samolotom transportowym, samolotom transportu medycznego czy pożarniczego. - Z punktu widzenia samorządu gminnego taka inwestycja stanowi przyszłość zarówno dla Krakowa jak i województwa, pozwoli na lepszy rozwój miasta i Portu Balice - zaznacza wójt Józef Rysak.

Zwraca uwagę, że teren lotniska w Pobiedniku przylega do granic Krakowa i ma bardzo dobre połączenie z centrum stolicy Małopolski. - Gmina Igołomia–Wawrzeńczyce w temacie rozwoju lotniska z Pobiedniku Wielkim prowadziła liczne rozmowy z udziałem władz województwa. W odległości 10 km od lotniska zlokalizowana jest Niepołomicka Strefa Ekonomiczna, a transport lotniczy dla biznesu często jest właściwą alternatywą dla zatłoczonych dróg. Natomiast projekt Kraków – Nowa Huta Przyszłości daje ogromne szanse rozwoju zarówno tej dzielnicy jak i terenów bezpośrednio przylegających, w tym właśnie lotniska - podkreśla wójt Józef Rysak.

Skąd mogłyby pochodzić pieniądze na inwestycje na lotnisku w Pobiedniku Wielkim? Aeroklub analizuje różne źródła pozyskania finansowania inwestycji - wykorzystanie potencjału inwestycyjnego terenu Aeroklubu Krakowskiego poprzez budowę lub dzierżawę terenu pod budowę nowych hangarów dla członków Klubu oraz przyciąganie partnerów, których działalność propaguje lotnictwo oraz związane z nim formy aktywności sportowej. Rozmawiają również z administracją publiczną oraz szukają możliwości współfinansowania inwestycji ze środków publicznych (partnerstwo publiczno-prywatne, środki krajowe, dotacje unijne).

- W mojej ocenie zadanie winno być finansowane w ramach partnerstwa publiczno–prywatnego przez podmiot zrzeszający prywatny biznes z udziałem władz samorządu województwa - komentuje wójt Józef Rysak.

Wielkie otwarcie Baltic Pipe

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Planują rozbudowę lotniska w Pobiedniku Wielkim z myślą o lotach biznesowych. Mieszkańcy mają wiele obaw ZDJĘCIA - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto