Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Plaga internetowych oszustw. Drobna sprzedaż w serwisie może nas wiele kosztować

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Marcin Banasik
Do krakowskiej policji codziennie zgłasza się po kilka osób, które padły ofiarą internetowych oszustw. W okresie wakacyjnym funkcjonariusze odnotowali ponad 100 takich przypadków. Z kont poszkodowanych znikają pokaźne sumy. Magdalena z Podgórza chciała sprzedać za pośrednictwem serwisu OLX za 50 zł używaną sukienkę, a straciła 3 tysiące złotych. Niektórzy tracą po kilkadziesiąt tysięcy. Skala oszust jest o wiele większa od oficjalnych statystyk, ponieważ ofiary wyłudzeń często wstydzą się przyznać, że dały się oszukać.

Ukraińscy ratownicy medyczni na froncie

od 16 lat

- Wystawiłam na sprzedaż sukienkę i już po chwili pojawiła się informacja, że ktoś chce ją ode mnie kupić. Podczas rozmowy "Monika" zapewniała mnie, że wpłaciła już pieniądze i mogą szybko pojawić się na moim koncie jeśli wejdę w przesłany na maila link. Kiedy weszłam w link zostałam przekierowana na stronę mojego banku, gdzie podałam swoje dane do konta. Coś nie dawało mi jednak spokoju i za chwilę zadzwoniłam na infolinię do mojego banku i poprosiłam o zablokowanie konta. Usłyszałam wtedy, że w Warszawie właśnie ktoś dwa razy wypłacił pieniądze z mojego konta, łącznie na kwotę trzech tysięcy złotych. Kiedy to wszystko przeanalizowałam, okazało się, że byłam bardzo naiwna. Z drugiej strony czekałam na kogoś, kto kupi sukienkę, więc kiedy ktoś się odezwał moja czujność była uśpiona. Kiedy zgłosiłam sprawę na komisariat na os. Złotej Jesieni dyżurny powiedział mi, że codziennie zgłaszają się ofiary oszukane w podobny sposób - mówi 32-letnia Magdalena.

Internetowa sprzedaż skończyła się wyłudzeniem pieniędzy. Klikając w link podesłany przez "kupującego" ofiara przechodziła na stronę stworzoną przez oszustów, która początkowo udawała serwis sprzedażowy, a potem stronę banku. Ten rodzaj oszustw stosowany jest również na innych serwisach sprzedażowych m.in. Vinted.

Policja ostrzega, żeby bardzo uważnie podchodzić do sprzedaży przez Internet.

- Działalność oszustów mocno nasiliła się w ciągu ostatnich miesięcy. Praktycznie każda nowa forma sprzedaży jest wykorzystywana przez przestępców do prób wyłudzania. Działając pod presją czasu i okazji do zarobienie pieniędzy, sprzedający przestaje zwracać uwagę na szczegóły, a to właśnie po detalach można dojść do tego, że skontaktowali się z nami oszuści. W przypadku przekierowania na stronę rzekomego banku wystarczy spojrzeć na adres, który w przypadku fałszywej strony na pewno będzie inny niż adres banku - mówi Piotr Szpiech, rzecznik policji miejskiej w Krakowie.

Zdarza się tak, że skutecznie przeprowadzone oszustwo na OLX może ściągnąć na nas jeszcze jeden problem. Cyberprzestępcy wykradają dane osobowe – imię i nazwisko, PESEL, serię i nr dokumentu tożsamości. Z pomocą tych danych mogą w przyszłości wziąć kredyt lub pożyczkę, które dodatkowo obciążą finansowo ich ofiary. Dlatego ofiary oszustw powinny zmienić hasła i loginy do konta, a nawet dowód osobisty.

Policja ostrzega - jeśli twoje dane zostaną wykradzione, to natychmiast skontaktuj się z bankiem, zastrzeż kartę i zmień dane do logowania. Możesz to zrobić telefonicznie, przez chat na stronie banku albo przez bankowość elektroniczną. W przypadku kradzieży na OLX zgłoszenie oszustwa powinno nastąpić natychmiast. Działając szybko masz duże szanse, że nie dojdzie do wypłaty pieniędzy z twojego konta.

Podstawą odzyskania pieniędzy skradzionych z konta bankowego jest zawiadomienie policji oraz złożenie reklamacji w banku. Niestety w bankach przyjęła się praktyka, że reklamacje są w większości odrzucane. Winę zrzuca się na klienta, który zdaniem banku nie dochował należytej staranności i sam przekazał oszustom dane do konta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Plaga internetowych oszustw. Drobna sprzedaż w serwisie może nas wiele kosztować - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto