Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pełno zakazów i pułapek czyha na kierowców w centrum miasta [WIDEO]

Piotr Tymczak
Największe zmiany wprowadzono na Kazimierzu. Tam na wielu ulicach (na mapie kolor czerwony) przejazd nie jest już ogólnodostępny
Największe zmiany wprowadzono na Kazimierzu. Tam na wielu ulicach (na mapie kolor czerwony) przejazd nie jest już ogólnodostępny Aneta Żurek
Kierowcy mają problemy z nową organizacją ruchu. Największe zmiany są na Kazimierzu, który trzeba objeżdżać dookoła

Zagrożenie czołowym zderzeniem, krążenie po zakorkowanym labiryncie ulic, blokujące ruch samochody, które chcą wycofać albo zastawiająca przejazd śmieciarka - tego mogą spodziewać się krakowscy kierowcy wyjeżdżający na ulice centrum Krakowa. Wczoraj wsiedliśmy w samochód i sprawdziliśmy jak się po nich jeździ po zmianach, które niedawno wprowadzili tam urzędnicy.

Zmotoryzowani krakowianie mocno narzekają, że tak wielkie utrudnienia zastosowano teraz, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, jeszcze przed oddaniem do ruchu samochodowego ul. Basztowej i przed poprawą oferty dotyczącej przejazdu tramwajami, które z większą częstotliwością mają jeździć od stycznia.

- Na ulicach zrobił się chaos. Jeżeli już, to tego typu zmiany powinno się wprowadzać w wakacje, kiedy jest najmniejszy ruch i najdłuższe dni - komentuje Agnieszka Madeja, mieszkanka Starego Miasta.

Mieszkańcy zwracają też uwagę, że problemy potęguje znaczne zmniejszenie miejsc postojowych w centrum (ubyło ich ok. 2,5 tys.). Wiele osób razi też inwazja słupków na ulicach. W tym roku pojawiło się ich aż 3419.

Jazda w kółko Kazimierza

Przypomnijmy, że na plac Nowy i okoliczne ulice (na mapie zaznaczone kolorem czerwonym) mogą wjeżdżać tylko ich mieszkańcy oraz osoby z identyfikatorami wydanymi przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Do tego na wielu ulicach wprowadzono ruch jednokierunkowy. Tak jest np. na ul. Miodowej między ul. Bożego Ciała a Brzozową. Wczoraj, mimo zakazu wjazdu kierowcy jechali tam na pamięć... pod prąd, mimo że są znaki, a za nimi stali policjanci przy radiowozie z włączonym sygnałem świetlnym.

Nie każdy zwraca też uwagę na znaki (ustawione np. przy wjeździe na ul. Bożego Ciała, Jakuba, Wąską) informujące o strefie ograniczonego ruchu w centrum Kazimierza.

Kierowcy, którzy nie wiedzą o zmianach wpadają w pułapkę np. na placu Wolnica. Jeżeli tam się wjedzie, to trzeba nawrócić, bowiem już nie skręcimy w ul. św. Wawrzyńca i nie ma też wjazdu na ul. Bożego Ciała, która znajduje się w strefie ograniczonego ruchu.

Nie brakuje więc aut, które krążą po ulicach wokół placu Nowego szukając przejazdu. Kierowcy będą musieli się przystosować do tego, że nie da się już tak jak kiedyś przejechać z ul. Starowiślnej do ul. Krakowskiej ani w odwrotną stronę przecinając środek Kazimierza. Teraz jedynym rozwiązaniem jest objeżdżanie tej zabytkowej dzielnicy ulicą Dietla (pozostała też możliwość skrótu przez ul. Miodową albo św. Sebastiana) albo ul. Podgórską.

Krakowianie zwracają uwagę, że zmiany wprowadzono niefortunnie, bowiem ul. Podgórską wciąż obowiązuje objazd z powodu zamknięcia przejazdu przez ul. Grzegórzecką (w stronę ul. Dietla) ze względu na przebudowę wiaduktu kolejowego przy Hali Targowej.

Kto musi nadkładać kilometrów

Duże utrudnienia w przejeździe przez centrum spowodowały zmiany ruchu na jednokierunkowy na ul. Krowoderskiej, Szlak i św. Filipa. „Nie można było poczekać z tymi zmianami do otwarcia ul. Basztowej? A tak trudno się teraz stamtąd wydostać bez kluczenia i nadkładania kilometrów, a co za tym idzie bezsensownego produkowania spalin” - takich komentarzy nie brakuje w internecie. Ten zamieściła jedna z krakowianek, która zwraca też uwagę, że nowe znaki informujące o zmianach są małe i przez to słabo widoczne.

Pani Halina zadała natomiast pytanie: „Ze Starego Kleparza na ul. Karmelicką to którędy? A na Czarnowiejską? Objazd pod Wawel?”.

Jadąc ze Starego Kleparza nie przejedziemy już do ul. Długiej przez ul. św. Filipa (jest tam jeden kierunek od Długiej do Kleparza). Możemy dojechać do ul. Szlak, ale nią też nie wjedziemy na ul. Długą. Ul. Szlak jest bowiem jednokierunkowa - od Długiej do ul. Pędzichów. Do ul. Długiej można dojechać ul. Pędzichów a następnie przejechać w ul. Słowiańską, ale z niej nie skręcimy już w lewo w ul. Krowoderską, aby dojechać do placu Biskupiego, a następnie w kierunku ul. Karmelickiej.

Zamieszanie zrobiło się też w rejonie Poczty Głównej, bowiem jeden kierunek ruchu zrobiono na ul. Librowszczyzna (od ul. Zyblikiewicza do ul. Wielopole). Tam jeden samochód jechał pod prąd wprost na nas.

WIDEO

Autor: Aneta Żurek, mówi Piotr Tymczak

Urzędnicy są zadowoleni

Miejscy urzędnicy są jednak zadowoleni z wprowadzenia nowej organizacji ruchu. Na swojej stronie internetowej ZIKiT wręcz ogłosił: „Zmiany na Kazimierzu się przyjmują”. W komunikacie zarządcy drogi podkreślili: „W ostatnich tygodniach wprowadziliśmy wiele zmian w organizacji ruchu w Starym Mieście. Kierowcy, wbrew obawom, dość szybko się do nich przyzwyczajają i nie dochodzi do sytuacji zagrażających bezpieczeństwu”.

Zwróciliśmy uwagę, że nasze obserwacje tego nie potwierdzają.

- Jak na taką skalę zmian, uważamy, że kierowcy sobie bardzo dobrze radzą. Jesteśmy przekonani, że z dnia na dzień będzie lepiej - odpowiada Michał Pyclik z ZIKiT.

Wyjaśnia też, że zmiany związane z organizacją ruchu są wprowadzane teraz, bowiem wchodzą w skład prac dotyczących nowego oznakowania strefy płatnego parkowania. - Zgodnie z umową miały być one przeprowadzone do 12 grudnia. Wcześniejszy termin był wyznaczony do końca października, ale został przesunięty, bowiem roboty utrudniały warunki pogodowe - dodaje Michał Pyclik.

Zaznacza też, że jeżeli będą uwagi mieszkańców, dotyczące usprawnienia organizacji ruchu, zostaną one przeanalizowane.

Zmiany niezgodne z prawem?

Zmiany w strefie płatnego Parkowania zostały wprowadzone w centrum w związku z zaleceniem wojewody z marca 2016 r., który zwrócił uwagę, że na chodnikach powinno się pozostawić przejście dla pieszych o szerokości 2 m, a w szczególnych przypadkach - 1,5 m. Zdaniem wojewody do dziś zalecenia pokontrolne nie zostały w całości wykonane. Zwraca też uwagę, że Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wprowadza i utrzymuje rozwiązania drogowe niezgodne z obowiązującym prawem.

Wojewoda zalicza do nich wprowadzenie strefy ograniczonego ruchu na Kazimierzu oraz dopuszczenie rowerzystów do poruszania się po drogach wyznaczonych dla pieszych. Zdaniem urzędników z ZIKiT wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Argumentują, że wyznaczenie strefy na Kazimierzu było podyktowane względami bezpieczeństwa, na co pozwalają przepisy. Wojewoda poprosił, aby w postępowanie włączyła się prokuratura.

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto