Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: oszukani przez loterię "Pusty SMS" idą do sądu

Marta Paluch
archiwum Polskapresse
Ludzie, którzy otrzymali SMS-y "Wygrałeś 20 tysięcy! Są już zapakowane" w loterii "Pusty SMS", nigdy tych pieniędzy nie zobaczyli na oczy. Co więcej, ciągle otrzymują nowe wiadomości, żeby "potwierdzili" wygraną. Oszukani zapowiadają pozew zbiorowy. Chcą wywalczyć w sądzie deklarowaną w wiadomościach sumę plus odszkodowanie za straty moralne.

Tadeusz Burek z Krakowa wysłał SMS-a na numer 8043. Potem dostał wiele wiadomości zwrotnych (z numeru 74500), w których firma Internetq Poland, organizator loterii "Pusty SMS" namawiała go do potwierdzania wygranej 20 tys. złotych - raz u księgowej firmy, innym razem u prezesa. Organizatorzy loterii zawsze utwierdzali go w przekonaniu, że te 20 tysięcy złotych wygrał. Jednak okazało się, że pieniędzy nie ma. Bo, jak mówi regulamin firmy, kandydatem na szczęśliwego laureata można być tylko wtedy, gdy zadzwoni się do firmy. Żaden SMS tego nie gwarantuje.

Kracik stracił prawo jazdy przez zepsuty alkotest

Czy więc informacja "wygrałeś 20 tysięcy" nie oznacza, że ktoś rzeczywiście tyle wygrał? - Nie. Ona ma tylko zachęcić do udziału w loterii. To rodzaj komunikacji marketingowej - tłumaczy rzecznik firmy Anna Sarnacka. - Jak to - wygrałem, a nie wygrałem?! Idę do sądu, bo czuję się oszukany - mówi Tadeusz Burek. Dołączy się do pozwu innego oszukanego, Łukasza Szarskiego z Torunia. - Będę żądać 20 tysięcy oraz 5 - 10 tys. złotych odszkodowania za straty moralne - zapowiada Szarski. Podkreśla, że w wysyłanych do niego SMS-ach firma nigdy nie wspominała o żadnym regulaminie. - Dostałem wiadomość: odbiór nagrody i pytanie, czy przelać mi 20 tys. zł na konto bankowe? Więc jak niby mam to rozumieć? To celowe wprowadzanie ludzi w błąd. A każdy SMS potwierdzający kosztował mnie 4,8 złotych - podkreśla Szarski.

Tymczasem firma Internetq Poland za wprowadzanie w błąd klientów dostała od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów karę 499 tys. złotych. Jednak od kary się odwołała. Teraz sprawa trafi do sądu ochrony konkurencji i konsumentów. Jeśli wyrok będzie niekorzystny dla firmy, ma ona prawo odwołać do sądu apelacyjnego. Postępowanie może się ciągnąć miesiącami, a nawet latami. Tak czy inaczej, nawet jeśli zapłacą karę, wpłynie ona na konto Skarbu Państwa. Ale o tym będzie można mówić dopiero wtedy, gdy zapadnie prawomocny wyrok. UOKiK jednak jest dość pewien swoich racji. - 80 procent naszych wniosków o karę jest zatwierdzane przez sądy bez zmiany nawet jednego przecinka - podkreśla Agnieszka Majchrzak z biura prasowego urzędu.

Internetq Poland nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności za oszukiwanie ludzi. - Mieliśmy zgodę Izby Celnej - zaznacza rzecznik firmy. Rzeczywiście. Dlaczego więc ta jednostka zatwierdziła regulamin "pustego SMS-a"? Szef warszawskiej Izby Piotr Tałałaj podkreśla, że regulamin loterii był zgodny z zapisami ustawy o grach hazardowych z 19 listopada 2009 r. - Zatwierdzony regulamin loterii audiotekstowej w sposób jednoznaczny i jasny określa zasady uczestnictwa w loterii grających oraz sposób wyłaniania spośród nich jej laureatów. Musimy jednak rozróżnić respektowanie przez organizatora postanowień regulaminu od jego zatwierdzonej przez organ zezwalający treści - mówi Piotr Tałałaj.

Czy ktoś jednak sprawdza, czy firma z zezwoleniem, respektuje potem ustawowe zapisy o uczciwej konkurencji? - Oczywiście. Te firmy kontrolowane są przez Służbę Celną. Sprawy te są obecnie sprawdzane. Czekamy na ich finał - dodaje szef Izby Celnej w Warszawie. Jednak UOKiK zakwestionował nie regulamin, tylko sposób działania firmy. W regulaminie nie ma bowiem ani słowa o wprowadzających w błąd SMS-ach o treści "wygrałeś 20 tys. zł". Ludzie, którzy chcą swoją wygraną odzyskać, mają tę możliwość jedynie w sądach cywilnych. - W takim wypadku to firma ma udowodnić, że nie oszukiwała klienta, a nie odwrotnie - podkreśla Agnieszka Majchrzak. - Będziemy o to walczyć. Są granice oszukiwania - zapowiada Łukasz Szarski.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków: oszukani przez loterię "Pusty SMS" idą do sądu - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto