Zakończyły się już prace w czterech z nich, w tym w kaplicach św. Łazarza i św. Nepomucena. Kaplice powstały w połowie XV wieku i odtąd w ich podziemiach chowano zmarłych.
Obecne mury krypt są przeważnie barokowe, z XVII-XVIII w., wielokrotnie przebudowywane. - Każdą kaplicą opiekowała się rodzina mieszczańska i chowała tam swoich zmarłych. Kolejne rodziny z czasem obejmowały kaplice, krypty były więc powiększane - wyjaśnia Aldona Sudacka, historyk sztuki.
Konserwatorzy musieli wykonać wzmocnienia konstrukcyjne w podziemiach (są ważne dla bezpieczeństwa całej świątyni) i potrzebne naprawy. Walczyli też z grzybem. Ta walka musi trwać stale, bo przez mury przenika woda z gruntu, w środku jest ciepło, a grzyby to lubią. Sposobem byłoby zrobienie izolacji kościoła dookoła, lecz finansowo i technicznie to niewykonalne.
Wewnątrz znajdowano teraz XVIII-wieczne trumny. - Jest domysł, że w XVIII w. zrobiono porządki na dnach krypt - mówi konserwator Artur Godlewski. Krypty kościoła Mariackiego jako miejsce wiecznego spoczynku nigdy nie były dostępne dla każdego. Teraz zdarzają się tu tylko wyjątkowe pochówki: w ostatnich latach spoczęły w podziemiach szczątki z cmentarzyska odkrytego na Rynku, w kościele pochowano też byłego proboszcza bazyliki ks. Jana Kościółka. Bazylika Mariacka ma około 60 krypt. Na koniec tego roku odnowionych będzie 26 z nich. Tegoroczne prace pochłoną ok. 400 tysięcy złotych.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?