Czytaj także: Kraków: kardynał Macharski jest w szpitalu
W odpowiedzi na liczne skargi mieszkańców WAM stwierdziła, że nie ma pieniędzy na sfinansowanie naprawy chodnika i zaproponowała wspólnocie mieszkaniowej oddanie terenu w użytkowanie wieczyste lub dzierżawę, ta jednak nie przystała na propozycję. - Dlaczego mamy ponosić koszty utrzymania chodnika, skoro korzystają z niego wszyscy? - mówi Daniel Złomek, jeden z członków wspólnoty mieszkaniowej.
Mieszkańcy nie poddali się i zaproponowali, by WAM oddała działkę miastu. - Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się z mieszkańcami, którzy złożyli propozycję, by sporny teren przekazać miastu.
Zgodziłem się oddać go za darmo i wystosowaliśmy w tej sprawie odpowiednie pismo. Władze Krakowa wyraziły chęć przejęcia ziemi, ale pod warunkiem że chodnik zostanie wcześniej wyremontowany - opowiada Grzegorz Lipiec, dyrektor krakowskiego oddziału WAM w Krakowie. - Niestety, nie widzę interesu w tym, żeby remontować coś, co przyjdzie mi oddać nieodpłatnie.
- Według informacji ZIKiT, chodnik przy ul. Bobrowskiego jest w fatalnym stanie, dlatego nie mógł zostać przejęty przez miasto - odpowiada Jan Machowski, p.o. kierownika biura prasowego. - Decyzja podyktowana była względami finansowymi, bo gdybyśmy przejęli chodnik w takim stanie, należałoby natychmiast go remontować, ale także kwestiami bezpieczeństwa oraz ewentualnych odszkodowań.
Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek
"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?