2 z 4
Poprzednie
Następne
Kraków. Ochrona dworca nie pobiegła za złodziejem. Ochroniarze: nie mogliśmy opuścić miejsca pracy
Menedżer firmy Konsalnet, współpracującej z Małopolskimi Dworcami Autobusowymi, wyjaśnia, że ochroniarze zachowali się prawidłowo. - Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo wszystkich ludzi na obiekcie, który mamy wyznaczony w umowie. To mało możliwe, aby pracownicy zajmowali się jeszcze jego okolicami - mówi Marek Krzyż. - Przecież gdyby opuścili dworzec, złodziej też mógłby nie zostać złapany.