Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nowy parking na Stawach to 190 lub 250 miejsc postoju w centrum [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Plac na Stawach zastawiony jest samochodami. Parkują tu okoliczni mieszkańcy, klienci targowiska i petenci pobliskich urzędów. Parking ma pozwolić odciążyć chodniki z aut. Pojawią się zakazy postoju
Plac na Stawach zastawiony jest samochodami. Parkują tu okoliczni mieszkańcy, klienci targowiska i petenci pobliskich urzędów. Parking ma pozwolić odciążyć chodniki z aut. Pojawią się zakazy postoju fot. Adam Wojnar
Urzędnicy rozważają budowę na 190 lub 250 miejsc przy targowisku. Jednym z wariantów inwestycji jest garaż, gdzie maszyny same ustawiają samochody kierowców. Magistrat ma konsultować pomysł, by uniknąć protestów, jak przy parkingu pod placem Inwalidów

Zastawiony samochodami Plac na Stawach może doczekać się budowy naziemnego parkingu. Służyłby on klientom targowiska, petentom okolicznych urzędów i samym mieszkańcom. Magistrat już sprawdza jak duży można tam zbudować obiekt i czy trzeba pod inwestycję wycinać drzewa. Pomysł chce skonsultować z mieszkańcami, aby uniknąć protestów, które trwają dziś przeciwko budowie podziemnego parkingu pod Placem Inwalidów.

Rozważane są dwa warianty inwestycji na Placu na Stawach. Pierwszy to w pełni zautomatyzowany, ale mniejszy parking na 190 miejsc. Kierowca nie musiałby w nim krążyć szukając miejsca postojowego. Jego pojazd ustawiałaby maszyna. Drugi wariant to większy, standardowy parking, na 250 miejsc. Ale w tym wypadku może pojawić się konieczność wycinki drzew.

- Działania urzędników pozwalają nam rozpocząć dyskusję na temat inwestycji. Mieszkańcy o nią postulują jednak od lat - mówi Szczęsny Filipiak, szef rady dzielnicy Zwierzyniec.

Dzielnica już myśli co zrobić, aby teren mimo budowy pozostał zielony. Są pomysły, aby dach parkingu pokryć zielenią i stworzyć tam kawiarnię. Również ściany garażu mogłaby przykryć pnąca się roślinność.

Jest jednak sporo przeciwników budowy parkingów w Śródmieściu. Uważają oni, że ściąga to ruch do centrum Krakowa i negatywnie wpływa na stan powietrza. Takie argumenty pojawiły się w czasie protestów przeciwko planom budowy parkingu pod Placem Inwalidów. Co na to urzędnicy?

- Parkingi w Śródmieściu mają służyć ograniczeniu parkowania przyulicznego. Dzięki temu uwalniamy przestrzeń dla pieszych i rowerzystów - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor biura prasowego magistratu.

* * *

Urzędnicy przymierzają się do budowy kolejnego parkingu w Śródmieściu. Miałby on stanąć za targowiskiem na Placu na Stawach. Magistrat ma dwa warianty dla inwestycji, które będzie konsultował z mieszkańcami. Wystąpił też o dokumenty, które stwierdzą jaki budowa będzie miała wpływ na środowisko . Ponadto popiera ją rada dzielnicy Zwierzyniec. Widać, że urzędnicy wyciągnęli lekcję z ostatnich protestów, które wywołał plan budowy, za aż 60 mln zł, podziemnego garażu pod Placem Inwalidów. Teraz chcą dyskutować z krakusami.

Pierwszy wariant zakłada naziemny parking o kilku kondygnacjach na ok. 190 pojazdów, w pełni zautomatyzowany. Kierowca wjeżdżałby do środka, wysiadał z auta, a pojazd ustawiałaby w odpowiednim, wolnym miejscu, maszyna. Takie rozwiązania działają już w wielu europejskich miastach.

Drugi wariant zakłada budowę większego parkingu na nawet 250 miejsc, również naziemnego, gdzie kierowcy sami szukaliby miejsca jeżdżąc po obiekcie. Taki parking jest jednak bardziej szkodliwy dla środowiska i trzeba wydać więcej pieniędzy na jego wentylację.

- Parking miałby powstać na działce między biurowcem Wojewódzkiego Urzędu Pracy, a biurowcem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Obecnie istnieje tam plac postojowy dla kilkudziesięciu pojazdów - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor biura prasowego magistratu. W okolicy znajduje się też siedziba Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta.

Z parkingu oprócz mieszkańców i klientów targowiska, mogliby korzystać też petenci urzędów. Dziś w tym rejonie, mimo wprowadzenie strefy płatnego parkowania, chodniki nadal zastawione są samochodami. Znaleźć miejsce do parkowania jest niezwykle trudno.

- Już pięć lat temu mieszkańcy wnioskowali o ten parking. Dobrze, że w końcu gmina zrobiła ruch w tym kierunku - mówi Szczęsny Filipiak, przewodniczący rady dzielnicy Zwierzyniec.

Gmina wystąpiła o tzw. decyzje środowiskowe dla obu wariantów. Drugi, bardziej inwazyjny może łączyć się z koniecznością wycinki drzew. Dokumenty określą też, jak duży może powstać obiekt w tym miejscu. Później magistrat ma wystąpić o warunki zabudowy dla inwestycji, które pozwolą ustalić szacunkowe koszty planowanego parkingu.

To m.in. kwestia pieniędzy rozpaliła protesty przeciwko budowie parkingu pod placem Inwalidów z 320 miejscami. Mieszkańcy wyliczyli, że za 60 mln zł potrzebnych na budowę czterech podziemnych kondygnacji, można by stworzyć 9 tys. naziemnych miejsc postojowych na obrzeżach miasta. Uznali też, że parking tak blisko Alej Trzech Wieszczów tylko ściągnie dodatkowy ruch do centrum miasta.

Ale wielki garaż przy Placu na Stawach też powstałby niedaleko Alej. - Są protesty grupy mieszkańców, ale już z nimi rozmawiamy. Nie ma ostatecznej decyzji co do budowy parkingu, tylko przygotowania, które jednak pozwalają nam dyskutować - twierdzi Filipiak. Nie ma też na razie pieniędzy na budowę. Podobnie jak na obiekt pod pl. Inwalidów. Przyszłość obu inwestycji może rozstrzygnąć się dopiero w roku 2016 wraz z nowym budżetem miasta.

Naziemny parking na placu na Stawach ma być tańszy niż podziemny. Ponadto ma wkomponować się w sąsiadujące biurowce, a przy placu Inwalidów mieszkańcy obawiają się, że większy ruch aut wpłynie niekorzystnie na Park Krakowski.

- Przy Placu na Stawach niekoniecznie trzeba będzie wyciąć drzewa. Myślimy też, aby na dachu parkingu powstał teren zielony, może z kawiarenką z widokiem. Są też pomysły, aby zieleń pokryła ściany parkingu - przekonuje Filipiak.

Fakty o parkingach

Budowa parkingów na Placu na Stawach i pod Placem Inwalidów została wpisana do Programu Budowy Parkingów w Krakowie, który rada miasta uchwaliła już w 2012 roku.

Dokument zakłada wybudowanie aż 51 dużych parkingów, na które trzeba by wydać ok. 2,3 mld zł. Gmina nie ma takich pieniędzy, a program realizowany jest bardzo powoli

Od uchwalenie dokumentu powstał na razie tylko parking pod Muzeum Narodowym na 150 miejsc. Otwarto go w listopadzie 2014 roku. Kosztował 17 mln zł. W tygodniu zajętych jest w nim jednak tylko 30-40 miejsc. Co więcej obiekt ten znajduje się w odległości niecałego kilometra w linii prostej od Placu na Stawach. Istnieje zatem groźba, że i parking planowany tam nie będzie cieszył się dużą popularnością.

Są szanse, że w tym roku zostanie zakończona budowa parkingu "Korona". Przewidziany jest na ok. 185 miejsc. Będzie to obiekt naziemny, zlokalizowany u zbiegu ulic Warneńczyka i Zamoyskiego. Koszt inwestycji to 9,7 mln zł.

Na liście parkingów do budowy pozostają takie lokalizacje jak np. Nowy Kleparz, Plac Kossaka, Rondo Matecznego, Hala Targowa, Dietla/Starowiślna, Plac Biskupi. Ta ostatnia została już jednak skutecznie oprotestowana przez mieszkańców.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto